Prezes PFR: Inflacja w Polsce może spaść poniżej 10 proc. w perspektywie 6 miesięcy

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju powiedział, że inflacja w Polsce może spaść poniżej 10 proc. w perspektywie najbliższych sześciu miesięcy. Dodał, że trend dezinflacyjny będzie potężny - powiedział w trakcie konferencji EEC Trends w Warszawie prezes PFR Paweł Borys.

- Uważam, że trend dezinflacyjny w tym roku będzie potężny. Tak jak zaimportowaliśmy większość inflacji bardzo szybko, to dezinflację też bardzo szybko zaimportujemy. Skala zacieśnienia polityki pieniężnej jest gigantyczna. To banki odczuwają - spadek kredytu hipotecznego o 60-70 proc. Podaż pieniądza wynosi 5 proc., a przy inflacji 15 proc. to realnie minus 10 proc. Inflacja spadnie poniżej 10 proc. myślę, że w perspektywie najbliższych sześciu miesięcy - powiedział Borys w trakcie konferencji EEC Trends w Warszawie.

Scenariusz miękkiego lądowania

Paweł Borys wskazał, iż polska gospodarka realizuje scenariusz miękkiego lądowania.

Reklama

- Przechodzimy przez okres trzech-czterech kwartałów spowolnienia. Teraz na przełomie I i II kw. mamy najgorszy moment w gospodarce - połączenie wysokiej inflacji z niskim wzrostem. Przechodząc do ryzyk, to jest zagrożenie dla konsumpcji, dla sytuacji finansowej gospodarstw domowych. Wydaje się, że jednak idziemy w tym scenariuszu, który ja nazywam łagodnym lądowaniem, po całej serii kryzysów. Rynek pracy nie powinien tego mocno odczuć, powinien być stabilny (...). Co ciekawe, inwestycje są na dość dobrym poziomie - powiedział Borys w trakcie konferencji EEC Trends w Warszawie.

- W kategorii ryzyk i szans bardzo ważne jest, żebyśmy sprawnie uruchomili kolejną perspektywę finansową UE i środki z KPO. To zdecyduje w najbliższych 2-3 latach, czy będziemy rozwijać się w tempie 2,5 proc., czy 3,5-4 proc. - dodał. 

PFR ma 15 mld zł na prefinansowanie KPO w 2023 r.

Paweł Borys powiedział również, że PFR ma 15 mld zł na prefinansowanie Krajowego Planu Odbudowy w 2023 r. ze środków pochodzących z nadwyżek z tarczy finansowej.

- Prefinansowanie wystartowało. Środki z KPO muszą być wykorzystane w perspektywie połowy 2026 r. Duża część tych projektów to inwestycje infrastrukturalne, przemysłowe, które wymagają ok. 4 lat realizacji. Musimy więc wystartować już teraz, by wykorzystać te pieniądze. Jako PFR mamy nadwyżki z tarczy finansowej, które uruchamiamy (na prefinansowanie KPO - PAP), więc nie musimy emitować obligacji. Zakładamy, że to może być 15 mld zł w tym roku, przy założeniu, że nie będzie dostępu do środków z KPO. Jeżeli będzie dostęp do KPO, to nasze zaangażowanie będzie oczywiście mniejsze - powiedział Borys.

W ubiegłym roku PFR zarezerwował na prefinansowanie KPO ok. 2 mld zł.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Borys | polska gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »