Priorytetem BGK gwarancje de minimis i program Inwestycje Polskie

- P.o. prezesa BGK Dariusz Kacprzyk poinformował w wywiadzie dla PAP, że obecnie priorytetem działalności banku są gwarancje de minimis oraz program Inwestycje Polskie.

"W tej chwili działania BGK skupiają się w ramach dwóch celów: programu Inwestycje Polskie oraz gwarancji de minimis" - powiedział PAP Kacprzyk.

Dodał, że chciałby, aby dynamika wzrostu udzielanych gwarancji de minimis, a co za tym idzie kredytów, została utrzymana.

"Spodziewamy się, że dynamika udzielanych gwarancji pozostanie wysoka, ale nie przez wzrost liczby nowych partnerów, tylko poprzez wartość wykorzystania gwarancji przez banki komercyjne. Nie spodziewamy się dużego przyrostu liczby nowych partnerów, ponieważ liczba instytucji współpracujących się nasyciła" - ocenia prezes banku.

Reklama

Wartość gwarancji udzielonych w ramach programu de minimis do 12 lipca wyniosła ponad 2,07 mld zł, co pozwoliło firmom uzyskać kredyty w wysokości ok. 3,624 mld zł. Program gwarancji został uruchomiony 4 marca br.

Kacprzyk poinformował też, że BGK jest obecnie w fazie kończenia negocjacji kolejnych kredytów w ramach programu Inwestycje Polskie.

"Będzie to - do końca tego roku - znaczący, wielomiliardowy wzrost wartości kredytów wobec poziomu z końca kwietnia. Wzrost naszego zaangażowania w program Inwestycje Polskie wynika zarówno z kredytów udzielanych przedsiębiorstwom, jak i wskutek wygrywanych przez nas przetargów na udzielanie finansowania dla samorządów i spółek komunalnych" - powiedział.

"Objęliśmy emisję obligacji PGE w wysokości 0,5 mld zł. Naszym celem jest wspieranie programu Inwestycje Polskie. Jeśli jakiś podmiot dojdzie do wniosku, że chce emitować obligacje, bo uzna to za bardziej efektywny sposób finansowania, jesteśmy wówczas gotowi takie emisje obejmować. To jest, obok kredytów, jeden ze sposobów finansowania inwestycji spółek czy samorządów" - dodał.

Według stanu na koniec kwietnia BGK wartość kredytów, udzielonych w ramach programu Inwestycje Polskie, wynosiła 1,1 mld zł.

Z informacji przekazanych przez prezesa wynika, że BGK opłacił już część swojego kapitału w spółce Polskie Inwestycje Rozwojowe.

"Dzisiaj wyłożenie kapitału nie jest najważniejsze, ponieważ PIR nie ma jeszcze projektów w realizacji. BGK będzie docelowo mniejszościowym udziałowcem w spółce, udział wyniesie do 10 proc. BGK będzie się koncentrował, w przypadku wspólnego zaangażowanie z PIR, na finansowaniu długiem: objęciem emisji obligacji albo kredytem. Zaangażowanie kapitałowe będzie na wyłączność PIR" - powiedział Kacprzyk.

"Na początku lipca nasze kapitały zostały podniesione o ok. 2 mld zł, które otrzymaliśmy w obligacjach SP. Dzisiaj nasze kapitały przekraczają 7 mld zł. Dzisiaj poziom kapitalizacji BGK jest bardziej niż satysfakcjonujący w odniesieniu do naszych aktualnych potrzeb. W momencie wzrostu naszej aktywności będą też rosły nasze kapitały własne" - powiedział PAP Kacprzyk.

"W maju została wypłacona dywidenda z BGK w wysokości 1 mld zł, nie planujemy już w tym roku wypłaty dywidendy z banku" - dodał. Pod koniec kwietnia przedstawiciele resortu finansów informowali, że BGK nie wypłaci dywidendy z zysku za 2012 rok, który wyniósł około 479 mln zł.

BGK SPODZIEWA SIĘ

Prezes BGK poinformował, że w tym roku zysk banku powinien być wyższy niż ok. 479 mln zł wypracowane w 2012 roku. "Obecnie weryfikujemy plan finansowy na 2013 rok. W sierpniu będziemy gotowi pokazać nowe prognozy radzie nadzorczej. Zakładamy, że tegoroczny wynik finansowy będzie wyższy niż ubiegłoroczny" - powiedział.

BGK NIE BĘDZIE W IPO

Kacprzyk powiedział również, że BGK nie będzie brało udziału w procesach prywatyzacyjnych spółek, w których udziały ma Skarb Państwa. "BGK nie ma mandatu, aby brać udział w prywatyzacji spółek Skarbu Państwa" - poinformował.

EMISJA OBLIGACJI

Prezes BGK ocenił, że do emisji publicznej obligacji na potrzeby BGK może dojść pod koniec tego roku, bądź na początku roku przyszłego. Jego zdaniem niewykluczone są również emisje długu na rynkach zagranicznych. "Obecnie, z punktu widzenia płynności, BGK nie potrzebuje dodatkowych środków, jednak wskutek zawierania nowych umów kredytowych z kontrahentami, wykorzystanie tej płynności będzie wzrastać, więc będą potrzebne emisje. Może do nich dojść raczej pod koniec tego roku, albo dopiero na początku przyszłego roku. Także niewykluczone jest wyjście z emisjami na rynki zagraniczne" - powiedział Kacprzyk.

W jego opinii rynek długu jest "bardzo korzystny" jeśli chodzi o emisje obligacji na potrzeby BGK.

"Zdecydowaliśmy się na emisję obligacji w formule private placement w lipcu dla podtrzymania naszej obecności na rynku i przypomnienia się inwestorom. Ta emisja miała nam dać wiedzę, jak jesteśmy postrzegani przez inwestorów, jakie ceny możemy osiągać. Taka wiedza była nam potrzebna także po to, żeby wiedzieć jak kwotować koszty finansowania dla naszych klientów" - poinformował.

"Mam nadzieję, że będą kolejne emisje zarówno private placement, jak i publiczne" - dodał.

W tym tygodniu BGK wyemitował obligacje o wartości 0,5 mld zł z datą wykupu 17 lipca 2017 roku. Dyrektor zarządzający banku Mariusz Grab komentując w rozmowie z PAP emisję informował, że na początku IV kwartału planowany jest przetarg publiczny długu za 1,0-1,5 mld zł i zapadalności do 5 lat.

_ _ _ _ _ _

Zgodnie z wypowiedzą pełniącego obowiązki prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego Dariusza Kacprzyka, BGK rozważy zaangażowanie w finansowanie budowy nowych bloków w Elektrowni Opole, gdyż inwestycja spełnia podstawowe warunki przedsięwzięć, w które bank chce się angażować.

Komentarz DM Banku BPS

W sytuacji kiedy wydaje się, że rozbudowa Elektrowni Opole jest już przesądzona, każda informacja o możliwym udziale kapitałowym innego podmiotu w projekcie jest informacją pozytywną

dla akcjonariuszy PGE. Jednak z wypowiedzi wynika, że BGK zamierza się przyjrzeć inwestycji.

(D. Szparaga)

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »