Produkcja akumulatorów do e-aut. Apel Forda do ministrów UE

Polska gospodarka skorzystałaby na umowie o wolnym handlu między Unią Europejską a Meksykiem, która od trzech lat pozostaje w zawieszeniu. Specjalny list w tej sprawie do ministrów resortów handlu państw UE, w tym do wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii, Jarosława Gowina, napisał Stuart Rowley, prezes Forda w Europie.

 O co chodzi i dlaczego Polska miałaby skorzystać na wdrożeniu tego porozumienia?

- Jesteśmy zainteresowani tą konkretną umową o wolnym handlu, ponieważ eksportujemy powstające w Polsce akumulatory, montowane w naszym modelu elektrycznym Mustang Mach-E, produkowanym w Meksyku i obecnie wprowadzanym na rynek europejski. Na przeszkodzie stoi jednak kwestia gotowej do realizacji umowy, która podobnie jak inne, oczekuje wciąż na zawarcie - podkreślił Rowley.

Baterie do Forda Mustanga Mach-E powstają w polskich zakładach LG Chem pod Wrocławiem.

Reklama

- Pierwsze porozumienie polityczne zostało osiągnięte w 2018 roku, a kolejne, szczegółowe, zawarto ponad rok temu. U podstaw tej nowoczesnej umowy leżą cele zrównoważonego rozwoju i nowe technologie, obejmujące m.in. pojazdy elektryczne i akumulatory. Po trzech latach pozostaje ona nadal w zawieszeniu, uwikłana w skomplikowany proces ratyfikacji - dodał Rowley.  Pretekstem do napisania listu jest spotkanie w tym tygodniu ministrów resortów handlu krajów UE. Szef Forda w Europie przypomina, że koncern popiera plany UE dotyczące klimatu, w tym te zakładające, że do roku 2050 Europa ma stać się pierwszym kontynentem neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla.

- W firmie Ford w pełni popieramy te plany. Do 2030 roku wszystkie nasze samochody osobowe będą w pełni elektryczne, podobnie jak większość naszych pojazdów użytkowych. Podjęliśmy też zobowiązanie osiągnięcia do roku 2050 globalnej neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla - podkreśla Rowley.

- Udałoby się pobudzić wzrost gospodarczy w Europie, gdyby UE sfinalizowała kilka bliskich podpisania umów o wolnym handlu, które są gotowe i czekają na wdrożenie po latach negocjacji - wciąż jednak nie zostały ostatecznie ratyfikowane i podpisane. (...) Nadszedł czas, aby zademonstrować wolę działania UE na arenie międzynarodowej i wykorzystać handel do pobudzenia światowej gospodarki. Umowa między UE a Meksykiem czeka praktycznie w teczce - kończy prezes Forda w Europie.

Baterie litowo-jonowe stały się w 2020 r. najważniejszą pozycją w polskim eksporcie - ocenił NBP w raporcie poświęconym bilansowi płatniczemu w IV kwartale 2020 roku. W IV kwartale wartość eksportu baterii litowo-jonowych zwiększyła się do 7,6 mld zł i była o 4,9 mld zł większa w porównaniu z rokiem poprzednim. W IV kwartale na baterie przypadało już 2,5 proc. wartości eksportu z Polski.

Akumulatory są obecnie najważniejszą pozycją w eksporcie do Niemiec, a także w eksporcie do Francji, Belgii, Austrii i Szwecji. Jednocześnie Polska jest ich największym eksporterem w Unii Europejskiej.

d.e., PAP

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

 


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: elektromobilność | baterie do e-aut | Ford | baterie litowo-jonowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »