Przez ulewy sprzedaż piwa spadnie o 4 proc.

Producenci napojów i lodów będą walczyć w tym roku nie tylko z kryzysem, lecz także z niesprzyjającą aurą. Z jej powodu zamiast boomu notują wyłącznie spadki sprzedaży.

Początek sezonu letniego nie był najlepszy dla producentów lodów, piwa i napojów niegazowanych, w tym zwłaszcza wody. To oznacza, że wielu producentów może nie osiągnąć zapowiadanych wyników finansowych. Branża piwowarska obawia się wręcz, że przewidywany w tym roku spadek na poziomie 3-4 proc. może się pogłębić jeszcze o kilka punktów proc.

- W czerwcu z powodu deszczu, w porównaniu z analogicznym miesiącem roku ubiegłego, zauważalne było wyraźne obniżenie popytu. Jeśli w lipcu i sierpniu pogoda również nie dopisze, branża może odczuć większy spadek sprzedaży, niż pierwotnie zakładano - mówi Paweł Kwiatkowski z Kompanii Piwowarskiej.

Dodaje, że wpływ na gorsze wyniki ma także podwyżka cen piwa o 6 proc., spowodowana m.in. zwiększeniem podatku akcyzowego o 13,6 proc.

- Trudno też oczekiwać takich wzrostów popytu jak kilka lat temu, kiedy to rynek rósł średnio o 7-10 proc. Zbliżyliśmy się bowiem pod względem spożycia piwa do średniej europejskiej - zauważa Paweł Kwiatkowski.

Obecnie w Polsce na osobę wypijane są 93 litry piwa rocznie.

Dodaje, że Kompania Piwowarska liczy jednak na kilkuprocentowy wzrost sprzedaży. W zeszłym roku wyniósł on 4 proc.

Powody do narzekań ma też branża lodziarska. Szczególnie producenci, którzy specjalizują się w sprzedaży lodów na patyku. Mówi się nawet o ponad 10-proc. spadkach sprzedaży. Co oznacza, że prognozowany kilkuprocentowy wzrost rynku może być trudny do osiągnięcia.

- Liczymy jednak na to, że trend słabego popytu w pierwszych miesiącach odwróci się w kolejnych i to, co nie zostało sprzedane, znajdzie nabywców - mówi Wojciech Tomczak z firmy Unilever, będącej właścicielem marki Algida.

Jak zauważa Zbigniew Grycan, "Grycan - lody od pokoleń", słaby był nie tylko czerwiec, ale i kwiecień, i maj.

- Straty zanotowane w tych miesiącach są już nie do odrobienia - uważa i przyznaje, że zrealizowanie przez firmę 10-proc. wzrostu sprzedaży stoi pod znakiem zapytania.

Pogoda daje się we znaki także branży napojów bezalkoholowych, na które w zeszłym roku Polacy wydali 10,8 mld zł. Największe oprócz wody mineralnej spadki notują gazowane napoje owocowe. Sprzedaż tych ostatnich spadła o około 10 proc.

- Nie dysponujemy jeszcze danymi za czerwiec, ale rynek napojów mocno zależny jest od pogody - zauważa Edyta Bach ze spółki HOOP Polska.

Producenci starają się ożywić sprzedaż. Kompania Piwowarska mocno stawia na promocje. Z kolei Grupa Żywiec inwestuje w nowości.

- Wprowadziliśmy na rynek piwo Warka w 1,5-litrowej plastikowej butelce. Jego sprzedaż przekracza znacznie nasze oczekiwania - zauważa Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec.

Patrycja Otto

Czy urlopy macierzyńskie i wychowawcze chronią przed zwolnieniem? Zobacz poradnik Gazety Prawnej.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: branża | ulewy | sprzedaż piwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »