"Puls Biznesu": Słabe piwo zaleje stadiony i letnie sceny
Słabe piwo zaleje stadiony i letnie sceny. Browary nie palą się do produkcji 3,5-procentowego piwa, które będzie mogło być sprzedawane na imprezach masowych - pisze "Puls Biznesu".
Gazeta przypomina, że zgodnie z nowymi przepisami ustawy o imprezach masowych, będzie można na nich handlować słabym piwem.
Jednak jak wskazują przedstawiciele branży browarniczej, piw o 3,5-procentowej zawartości alkoholu nikt w Polsce nie produkuje. Związane jest to z tradycją, naszą strefą klimatyczną ale także ze smakiem. - Tego rodzaju napoje nadają się do sprzedaży w krajach o gorącym klimacie - mówi Andrzej Olkowski ze Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich.
Stąd też producenci, jeśli podejmą się sprzedaży takiego piwa, to nie trafi ono do sieci handlowych, a jedynie na imprezy. - Sprzedaż słabszych wersji znanych i lubianych przez konsumentów marek piw może zepsuć ich wizerunek - tłumaczy przedstawiciel jednego z browarów.
"Puls Biznesu" zauważa też, że wbrew powszechnej opinii słabe piwo nie pojawi się na stadionach w trakcie Euro 2012. Tutaj będą honorowane wymogi UEFA, zgodnie z którymi napój będzie mógł mieć maksymalnie pół procent alkoholu.