Putin ostrzega UE przed wzrostem cen!
Premier Rosji Władmir Putin przestrzegł przed wzrostem cen energii z powodu zamieszek w Afryce Północnej i ocenił, że gaz rosyjski stał się dla UE jeszcze ważniejszy. Skrytykował nowe unijne przepisy, które jego zdaniem też doprowadzą do wzrostu cen.
"Dla Europy byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby Gazociągi Północny (Nord Stream) i Południowy (South Stream) już działały. Myślę, że nawet ceny byłby niższe mimo trudności (w Afryce Północnej)" - powiedział Putin na konferencji prasowej w Brukseli.
Przestrzegł, że nadmierny wzrost cen ropy stanowi zagrożenie dla wzrostu gospodarczego na świecie, w tym dla samej Rosji. "Rosja też nie chce takiego wzrostu, bo nasza gospodarka również na tym ucierpi" - powiedział.
Putin skrytykował nową unijną legislację energetyczną, która jego zdaniem doprowadzi do "konfiskaty mienia", a także "doprowadzi do wzrostu cen" na rynku europejskim.
Chodzi o wchodzący w życie w marcu tzw. trzeci pakiet energetyczny, który przewiduje zasadę rozdziału właścicielskiego: jedna spółka nie może być jednocześnie dostawcą gazu i właścicielem gazociągu. Zdaniem Rosjan wdrożenie tego przepisu doprowadzi do wywłaszczenia i nacjonalizacji infrastruktury, których obecnie właścicielem lub współwłaścicielem jest rosyjski Gazprom.
Szef Komisji Europejskiej zdecydowanie stanął w obronie nowych zasad. "Trzeci pakiet nie jest dyskryminujący (dla rosyjskich firm). Przewiduje te same zasady co dla naszych europejskich firm" - powiedział Jose Barroso. Podkreśli, że pakiet już został przyjęty i jest zgodny z zasadami WTO.