PŻB powołała nową spółkę. Chce obsługiwać farmy wiatrowe
Polska Żegluga Bałtycka (PŻB) we wtorkowym komunikacie poinformowała o powołaniu spółki PŻB Offshore, która skupi się na wejściu w obsługę morskich farm wiatrowych mających powstać w polskiej części Bałtyku.
Cytowany w komunikacie prezes zarządu PŻB Andrzej Madejski zaznaczył, że powołanie spółki celowej w obszarze morskich farm wiatrowych jest wpisane w długofalową strategię rozwoju firmy.
"Dywersyfikacja na obszary, które w najbliższych latach będą bardzo dynamicznie się rozwijały, jest kluczowa dla utrzymania wysokiej pozycji na rynku nie tylko najbliższych latach, ale w kolejnych dekadach" - ocenił.
W komunikacie przedstawiciele PŻB wskazali, że spółka PŻB Offshore będzie się zajmowała projektami związanymi z flotą serwisową offshore wind i powiązanymi z nią usługami.
Rzecznik prasowy PŻB Michał Arciszewski podkreślił, że będzie to nowa platforma rozwoju morskich projektów wiatrowych w Polsce. "Dotychczas jesteśmy jedynym polskim armatorem promowym, który rozpoczął działalność w tym obszarze" - zaznaczył.
Spółka została zarejestrowana w Kołobrzegu. Jej przedstawicielstwo i siedziba będą znajdować się w Gdyni.
Zdaniem ekspertów, Morze Bałtyckie to obecnie jedno z najbardziej atrakcyjnych obszarów do inwestowania w energetykę wiatrową. Bałtyk porównywalny jest do warunków na Morzu Północnym, ponieważ cechuje się stabilnością.
Pozwala osiągać sprawność turbin wiatrowych na poziomie od 45 do nawet 50 proc. Jak podaje resort klimatu i środowiska, pod koniec 2025 r. pierwsze farmy wiatrowe zostaną przyłączone do krajowego systemu energetycznego.
W pierwszej fazie będzie to "5,9 GW, blisko 6 GW mocy zainstalowanej". Energia z morskich farm wiatrowych, zgodnie z rozporządzeniem o cenie maksymalnej, nie będzie droższa niż 1,60 zł za 1 MWh.