PZU ma nowego szefa
Jaromir Netzl, adwokat z Gdańska, został nowym prezesem PZU. Zastąpił na tym stanowisku odwołanego przed tygodniem Cezarego Stypułkowskiego.
Nominacja wywołała spore zaskoczenie, bo nazwisko Netzla nie pojawiało się na giełdzie osób typowanych na stanowisko szefa PZU. Tydzień temu został z niego odwołany Cezary Stypułkowski, który w fotelu prezesa zasiadał przez trzy lata. W tym czasie uczynił z PZU bardzo dochodowe przedsiębiorstwo. Świetne wyniki nie pomogły mu ocalić posady. Stracił pracę, gdyż był kojarzony z poprzednim układem rządzącym.
Na rzecz zmian w PZU bardzo mocno lobbował poseł PiS Jarosław Kurski, który nawoływał do skończenia z "kwaśniewszczyzną" w spółkach skarbu państwa. Kiedy Stypułkowski stracił posadę domagał się jak najszybszego powołania następcy, gdyż, jak twierdził "Po piątkowym odwołaniu Cezary Stypułkowski spędził w swoim biurze w PZU sobotę i niedzielę. Jeszcze dziś siedzi tam ze swoim zarządem, trzepie papiery i kombinuje, co by tu jeszcze antydatować".