PZU nie musi współpracować z EuroCross
Decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie, PZU nie musi współpracować z firmą świadczącą usługi assistance - EuroCross. Sąd wstrzymał wykonanie swojego wcześniejszego postanowienia z listopada ub.r., kiedy nakazał wznowienie zerwanej współpracy.
Spór PZU z zależną od Eureko EuroCross - firmą świadczącą usługi assistance - zaczął się we wrześniu ub.r. PZU zerwało umowę z firmą, tłumacząc to dbałością o dane osobowe klientów.
PZU twierdziło, że wykryto nieprawidłowości w bezpieczeństwie danych osobowych.
"Ponadto sposób przekazywania danych osobowych przez EuroCross był wysoce ryzykowny i nie podlegał monitorowaniu. Kontrola wykazała fakt przetwarzania danych osobowych klientów spółki poza siedzibą firmy EuroCross, co było niezgodne z zawartą umową i mogło godzić w bezpieczeństwo danych" - czytamy w komunikacie PZU, przesłanym PAP w poniedziałek.
Firma EuroCross podpisała w listopadzie 2005 r. umowę z PZU na świadczenie usług assistance turystycznego i komunikacyjnego poza granicami Polski. Po zerwaniu umowy przez PZU we wrześniu ub.r., w listopadzie ub.r. Sąd Okręgowy nakazał - na wniosek EuroCross - wznowienie wykonywania umowy. Zażalenie na decyzję sądu złożyło PZU.
Obecne postanowienie Sądu Okręgowego o zawieszeniu własnej wcześniejszej decyzji jest związane z tym, że sprawa zostanie przekazana do dalszego rozpatrzenia - do Sądu Apelacyjnego. To SA rozstrzygnie, czy zabezpieczenie powództwa powinno być utrzymane.
Eureko, które ma obecnie 33 proc. minus jedna, akcji PZU jest od kilku lat w sporze ze Skarbem Państwa. Eureko domaga się realizacji umowy prywatyzacyjnej, zakładającej m.in., wprowadzenie PZU na giełdę i sprzedaż kolejnego pakietu 21 proc. akcji na rzecz Eureko.