Rada Gospodarcza widzi realne zagrożenie

Stagnacja wzrostu płac w kolejnych miesiącach może spowodować silniejsze spowolnienie sprzedaży detalicznej - uważa Rada Gospodarcza przy premierze.

Stagnacja wzrostu płac w kolejnych miesiącach może spowodować silniejsze spowolnienie sprzedaży detalicznej - uważa Rada Gospodarcza przy premierze.

Stagnacja wzrostu wynagrodzeń w nadchodzących miesiącach może spowodować silniejsze spowolnienie sprzedaży - ocenia Rada Gospodarcza przy premierze.

"W marcu sprzedaż detaliczna mierzona w cenach bieżących wzrosła o 10,7 proc. rdr, wolniej niżej niż w styczniu i lutym, ale silniej niż przewidywali ekonomiści.

Szczególnie dynamicznie wzrosła sprzedaż dóbr trwałych, do których należą m.in. telewizory czy lodówki. Wskaźnik dynamiki sprzedaży detalicznej nie odzwierciedla całokształtu sytuacji w handlu, gdyż obejmuje sklepy zatrudniające ponad 9 osób. Stagnacja wzrostu wynagrodzeń w nadchodzących miesiącach może spowodować silniejsze spowolnienie sprzedaży. Bezrobocie rejestrowane spadło do 13,3 proc. z 13,5 proc. w lutym, czemu sprzyjało rozpoczęcie okresu prac sezonowych" - napisano w czwartkowym biuletynie Rady.

Reklama

Członek Rady Gospodarczej Maciej Reluga zaznacza, że w większości kwietniowych danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki widać tendencję wolniejszego tempa wzrostu.

"Spowolnienie sprzedaży detalicznej w marcu było mniej więcej zgodne z oczekiwaniami. Dynamika w ujęciu nominalnym pozostała jednak dwucyfrowa, co jest pozytywnym sygnałem, szczególnie jeśli chodzi o popyt na dobra trwałego użytku. Niemniej, w większości danych z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w kwietniu, widać tendencję wolniejszego tempa wzrostu. Oznacza to, że trudno będzie uniknąć spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego w tym roku" - napisał w biuletynie.

"Już w pierwszym kwartale wzrost PKB wyniósł zapewne ok. 3,5 proc., pomimo tego, że średni wzrost sprzedaży detalicznej w ujęciu realnym przyspieszył w I kw. do 8,6 proc. rdr (6,1 proc. rdr w IV kw.). Co prawda stopa bezrobocia spadła w marcu do 13,3 proc., jednak biorąc pod uwagę obecne tendencje na rynku pracy, nie należy oczekiwać, aby konsumpcja prywatna przyspieszyła wyraźnie w tym roku w stosunku do wyniku osiągniętego w IV kwartale 2011 (2 proc.)" - dodał.

KE: wskaźnik nastrojów w gospodarce Polski

Wskaźnik nastrojów w gospodarce Polski w kwietniu 2012 r. wyniósł 92,8 pkt wobec 95,1 pkt w marcu - wynika z danych Dyrekcji Generalnej ds. Gospodarczych i Finansowych (DG EcFin) Komisji Europejskiej, opublikowanych w czwartek.

Wskaźnik nastrojów w przemyśle w kwietniu wyniósł -15,3 pkt wobec -13,9 pkt w poprzednim miesiącu.

Wskaźnik nastrojów w usługach wyniósł 2,1 pkt wobec 3,8 pkt.

Wskaźnik nastrojów konsumenckich wyniósł -27,1 pkt wobec -24,4 pkt miesiąc wcześniej.

Wskaźnik nastrojów w handlu detalicznym wyniósł -3,2 pkt wobec -2,6 pkt w poprzednim miesiącu.

Wskaźnik nastrojów w budownictwie wyniósł -32,8 pkt wobec -30,3 pkt.

Co miesiąc Dyrekcja Generalna ds. Gospodarczych i Finansowych (ECFIN) Komisji Europejskiej publikuje zharmonizowany Wskaźnik Nastrojów Gospodarczych (Economic Sentiment Indicator - ESI) dla 27 państw UE. W przypadku Polski oparty jest on na ankietach przeprowadzanych przez GUS.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: dochody | stagnacja | sprzedaz | sprzedaż detaliczna | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »