Rafineria Gdańska liczy na veto do biopaliw

Rafineria Gdańska, która w ubiegłym roku zanotowała po raz kolejny niezłe wyniki finansowe, przygotowuje inwestycje za co najmniej 150 mln zł. Mogą one jednak wzrosnąć, bo musi dostosować się do ustawy o biopaliwach. Chyba, że Prezydent zawetuje ustawę...

Rafineria Gdańska, która w ubiegłym roku zanotowała po raz kolejny niezłe wyniki finansowe, przygotowuje inwestycje za co najmniej 150 mln zł. Mogą one jednak wzrosnąć, bo musi dostosować się do ustawy o biopaliwach. Chyba, że Prezydent zawetuje ustawę...

Paweł Olechnowicz, szef Rafinerii Gdańskiej (RG), nie chce na razie wypowiadać się o konsekwencjach zwycięstwa konsorcjum Rotch Energy i PKN Orlen w przetargu na zakup 75 proc akcji jego spółki. Zapewnia, że od dziewięciu miesięcy stoi na czele firmy po to, by zadbać o jej rozwój. I tym - bez względu na wynik prywatyzacji - nadal chce się zajmować.

Kontrowersyjny projekt

- W tym roku wydatki inwestycyjne rafinerii wyniosą około 150 mln zł. Zostaną przeznaczone zostaną w przede wszystkim na wzmocnienie spółki Lotos Ekoenergia, odpowiedzialnej za przygotowanie i realizację instalacji zgazowywania pozostałości przerobu ropy naftowej - zapowiada szef RG.

Reklama

Nie jest to wielka kwota, zważywszy na to, że koszt budowy całej instalacji, dostosowującej spółkę do norm unijnych, szacowany jest na 540 mln USD (2,1 mld zł). Firma nie zasypia jednak gruszek w popiele. Na początek roku zaplanowano rozmowy Bankiem Ochrony Środowiska w celu skonkretyzowania grudniowego porozumienia o finansowaniu IGCC (technologia zgazowywania pozostałości po przerobie ropy naftowej). RG liczy na pozyskanie co najmniej 400 mln zł. Nadal aktualne są też plany podpisania do połowy stycznia umowy z konsorcjum firm Shell, MW Kellog i DSD Dillinger Stahlbau w sprawie wejścia do joint venture, mającej zbudować IGCC.

- Budowę powinniśmy rozpocząć pod koniec 2003 r. - deklaruje Paweł Olechnowicz.

Nie wiadomo, w jakim zakresie uda się zrealizować te plany. Niedawno na łamach ,,PB'' krytycznie o planach zarządu RG wypowiadał się Zbigniew Wróbel, prezes PKN Orlen i potencjalny przyszły współwłaściciel rafinerii.

Budowa grupy

Paweł Olechnowicz jest jednak przekonany, że bez względu na zmiany własnościowe nakreślony przez zarząd spółki plan rozwoju firmy będzie kontynuowany. Chodzi m. in. o proces tworzenia wokół RG grupy kapitałowej Lotos. W ubiegłym roku spółka uzyskała zgodę właścicieli, czyli Skarbu Pańtwa i Nafty Polskiej, na jego kontynuację. W 2002 r. powołano do życia spółki Lotos Ekoeneria, Lotos Paliwa, Lotos Oil oraz Lotos Transport. Dwie ostatnie rozpoczynają działalność operacyjną.

- Do końca pierwszego kwartału powinna rozpocząć działalność spółka Lotos Partner - informuje szef RG

Podnoszenie poprzeczki

Lotos Partner obejmie majątek i pracowników po przejętej przez RG w grudniu 2002 r. szwedzkiej spółki Preem Terminale Rzeczne. W skład podmiotu wejdą m. in. przejęte od Szwedów dwie bazy paliw w Poznaniu i Piotrkowie Trybunalskim oraz cysterny kolejowe i samochodowe.

- Był to smaczny kąsek, bo spółka posiada koncesję na obrót paliwami ciekłymi - benzynami silnikowymi, olejami napędowymi i opałowymi. Umowa zapewni rafinerii zwiększenie udziałów sprzedaży na rynku krajowym i dostęp do kluczowych klientów - mówi Paweł Olechnowicz.

Dzięki tej inwestycji RG ma nadzieję na odbudowę nadwerężonej pozycji rynkowej.

- Udało nam się już zwiększyć udział o 2 proc. - do około 17 proc. - zapewnia Paweł Olechnowicz.

Temu celowi służyć ma również rozbudowa sieci stacji, liczącej obecnie 310 obiektów patronackich i 24 własne.

- Czy będziemy kontynuować organiczny rozwój, czy też rozejrzymy się za możliwością zakupu stacji - to obecnie analizujemy - mówi Paweł Olechnowicz.

Biopaliwa do poprawki

RG, podobnie jak jej główny konkurent i zarazem potencjalny inwestor - PKN Orlen, nie jest zadowolona z rozwiązań w sprawie biopaliw.

- Liczyliśmy, że udział biokomponentów w paliwach wyniesie 3,5, a nie 4,5 proc. Teraz wszystko jest w rękach prezydenta. Liczymy, że specjalistyczne analizy ułatwią mu podjęcie działań zmierzających do modyfikacji uchwalonej przez Sejm ustawy - mówi szef RG.

Obawia się bowiem zmniejszenia produkcji paliw silnikowych, czasochłonnych operacji logistycznych czy konieczności poniesienia wysokich nakładów na budowę niezbędnych instalacji. O ile jednak PKN Orlen ujawnił ogólne plany i koszty inwestycji w biopaliwa, RG milczy.

Aktualne natomiast są nadal plany współpracy przy biopaliwach z KGHM. Zgodnie z podpisaną jeszcze w sierpniu ubiegłego roku umową, giełdowa spółka z Lubina miała zająć się produkcją biokomponentów, a RG miała być ich odbiorcą.

- Decyzję o ostatecznym kształcie naszego zaangażowania w biopaliwa podejmiemy na początku tego roku. Na razie nie planujemy jednak podpisywanie podobnych umów - twierdzi Paweł Olechnowicz.

Finansowa sanacja

Prezes jest zadowolony z ubiegłorocznych wyników spółki. Rafineria Gdańska powinna zamknąć 2002 r. 82,8 mln zł zysku netto, a więc o blisko 23 mln zł więcej niż plany budżetowe z wiosny ubiegłego roku. Sukces jest spory - tym bardziej że poprzedni rok spółka zakończyła wynikiem na poziomie zaledwie powyżej 3 mln zł. Nadal jednak sporo brakuje do ponad 180 mln zł z 2000 r. Prezes RG przewiduje, że w tym roku przychody ze sprzedaży mają wzrosnąć z 6,3 do 7,2 mld zł, zaś wynik netto sięgnie 75 mln zł.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: biopaliwa | Orlen | plany | Gdańska | rafineria | veto | biopaliwo | wyniki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »