Raport: Łapówki w Rosji w 2010 roku wzrosły o ponad 30 proc.

O ponad jedną trzecią wzrosła wartość łapówek w Rosji w 2010 roku w porównaniu z rokiem ubiegłym. Średnia zawartość koperty wyniosła ok. 30,5 tys. rubli (2,9 tys. zł) - podało w oświadczeniu w środę Biuro Prokuratora Generalnego Rosji.

Biuro sporządziło raport oceniający stan korupcji w kraju na podstawie danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - poinformował Reuters za agencją Interfax.

Reuters zauważył, że korupcja to w Rosji zjawisko powszechnie spotykane na wszystkich szczeblach władzy - od policjantów domagających się zapłaty za darowanie kary, przez lokalne władze nękające właścicieli sklepów opłatami za wydawanie zezwoleń, po urzędników przyznających zlecenia za kopertę z odpowiednią zawartością.

Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew uczynił z okiełznania szalejącej korupcji sprawę priorytetową. Reuters zauważa jednak, że z mizernym jak dotąd skutkiem.

Reklama

W dodatku tegoroczny sondaż wykazał, że zdaniem większości Rosjan korupcja w kraju zwiększyła się w ostatniej dekadzie.

W publikowanym co roku Indeksie Percepcji Korupcji (CPI) opracowanym przez Transparency International (TI) Rosja zajęła 146. miejsce na 180 krajów ujętych w zestawieniu.

Zdaniem TI, łączna wartość łapówek wręczanych w Rosji wynosi 300 mld USD rocznie.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | biuro | łapówki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »