Reforma emerytalna nie jest niezbędna - Rostowski

- Wprowadzenie reformy podwyższającej wiek emerytalny nie jest niezbędne do zlikwidowania nadmiernego deficytu w 2012 r. i jego obniżenia poniżej 1 proc. PKB w 2015 r. - uważa minister finansów Jacek Rostowski. Jego zdaniem w 2012 r. bezrobocie może być o ok. 1 pkt. proc. wyższe niż w 2011 r.

- Wprowadzenie reformy podwyższającej wiek emerytalny nie jest niezbędne do zlikwidowania nadmiernego deficytu w 2012 r. i jego obniżenia poniżej 1 proc. PKB w 2015 r. - uważa minister finansów Jacek Rostowski. Jego zdaniem w 2012 r. bezrobocie może być o ok. 1 pkt. proc. wyższe niż w 2011 r.

"Ani dzisiaj, za cztery ani za osiem lat te zmiany nie spowodują żadnego zasadniczego poprawienia się sytuacji finansów publicznych. (...) My bez tych zmian i tak zlikwidujemy nadmierny deficyt w tym roku, osiągniemy deficyt poniżej 1 proc. PKB w 2015 r. i będziemy to utrzymywali do 2020 r., jeżeli to my będziemy rządzili" - powiedział Rostowski w poniedziałek wieczorem w TVN 24.

"(Patrząc na prognozy demograficzne - PAP) wiemy, że w 2040 r., kiedy ten bardzo stopniowy proces podwyższania wieku emerytalnego dla kobiet się zakończy, w tym czasie bez tej zmiany mielibyśmy o 5 mln osób mniej w wieku produkcyjnym, niż mamy teraz, a nawet po wprowadzeniu tej zmiany będziemy mieli o 2,5 mln osób w wieku produkcyjnym mniej, niż mamy dzisiaj. (...) Za osiem lat, w 2020 r. bez zmian będzie o 2 mln osób mniej, a ze zmianami o 1 mln osób mniej" - dodał.

Reklama

Zdaniem Rostowskiego reforma może być uchwalona w perspektywie kilku miesięcy.

"Myślę, że miesiąc to konsultacje społeczne, potem będzie praca w Sejmie, więc to będzie dłużej, niż miesiąc. (...) To będzie liczone w kilku miesiącach" - powiedział.

Rostowski uważa, że 2012 r. bezrobocie może być o ok. 1 pkt. proc. wyższe niż w 2011 r.

"Dziś jesteśmy na końcu okresu kryzysowego, bezrobocie zimą zawsze jest wyższe, tak biorąc przeciętnie, możemy przypuszczać, że to bezrobocie nie będzie w tym roku dużo wyższe, może o 1 pkt wyższe, niż w ubiegłym roku" - powiedział Rostowski.

Z szacunków MPiPS wynika, że stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 13,3 proc. wobec 12,5 proc. w grudniu. W projekcie budżetu na 2012 r. założono, że na koniec roku stopa bezrobocia będzie na poziomie 12,3 proc.

Rząd chce w I kwartale 2012 roku przyjąć projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw, który zakłada podwyższenie wieku emerytalnego docelowo do 67 roku życia, począwszy od roku 2013.

Bezrobocie w Polsce w 2012 r. nie będzie dużo wyższe, niż w 2011 r. - poinformował w poniedziałek minister finansów Jacek Rostowski.

"To bezrobocie zimą zawsze jest wyższe. (...) Możemy przypuszczać, że bezrobocie nie będzie w tym roku dużo wyższe, może 1 pkt (procentowy - PAP) wyższe, niż w ubiegłym roku" - powiedział Rostowski w TVN24, pytany o poziom bezrobocia.

W styczniu br. GUS podał, że stopa bezrobocia w grudniu 2011 r. wyniosła 12,5 proc. wobec 12,1 proc. w listopadzie. W lutym Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podało, że szacunkowa stopa bezrobocia na koniec stycznia 2012 r. wyniosła 13,3 proc. i w porównaniu do grudnia 2011 r. wzrosła o 0,8 pkt proc.W projekcie budżetu na 2012 r. założono, że na koniec roku stopa bezrobocia będzie na poziomie 12,3 proc.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »