Rekordowe ceny i kary w MPK
Luty przyniósł ogromne podwyżki w krajowych MKP, np. mieszkańcy powiatu łomżyńskiego płacą o 30 proc. więcej za przejazdy. W Kielcach niepełnosprawni w stopniu umiarkowanym nie będą już jeździć za darmo. Do podwyżek szykuje się Poznań.
Jak dotąd Poznańskie MPK należały do najtańszych w kraju. Sama dyskusja na ten temat wzrostu cen trwała tam trzy lata. Przez ten okres bilety nie drożały, a pasażerowie cieszyli się , tymczasem MPK systematycznie zaciskało pasa. W efekcie dziura w kasie miejskiego przewoźnika dobiła 30 milionów złotych.
Niestety tanio już było
Za wzrostem cen biletów pójdą opłaty za brak biletu. MPK w Poznaniu będzie mieć więc najwyższe kary wśród stosowanych przez miejskich przewoźników w Polsce. W Warszawie za brak biletu płaci się 120 zł, we Wrocławiu 100 zł, w Łodzi 90 zł, w Krakowie 100 zł plus należność za bilet.
Wysokość kar, jakie może nakładać przewoźnik, reguluje rozporządzenie ministra infrastruktury. Mówi ono o 50-krotności ceny najtańszego normalnego biletu jednorazowego. Władze Poznania znalazły jednak sposób na jej podniesienie bo ustala je rada miasta. W ten sposób ominięto rozporządzenie ministra infrastruktury i podniesiono wysokość tzw. opłat dodatkowych do 150-krotności ceny najtańszego biletu MPK.
Podnieść statystyki?
Ściągalność kar za brak biletu wynosiła wcześniej ok. 42 proc., według statystyk, 7 proc. pasażerów w tym mieście jeździ bez ważnego biletu. Czy podwyższenie kar przyniesie zamierzony skutek? , my wątpimy.
Można zaoszczędzić
Wielu mieszkańców Poznania szykuje się na podwyżki. Poprzez kupowanie biletu na kilka miesięcy z góry, w ten sposób można zaoszczędzić nawet i kilkaset złotych. System bowiem umożliwia doładowanie karty z wyprzedzeniem czasowym.
mz