Rekordowe wydatki na reklamę wyborczą. Ostrzegają analitycy z USA

Wydatki na reklamę w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych w 2024 r. mogą przekroczyć 10 miliardów dolarów - wynika z badania przeprowadzonego przez AdImpact, firmy specjalizującej się w wywiadzie reklamowym. Jeśli tak się stanie, o ponad miliard dolarów zostanie pobity rekord sprzed czterech lat - kampanii Joe Bidena i ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa.

Według prognoz AdImpact, kampania wyborcza w 2024 r. będzie największą w historii pod kątem wydatków na reklamę polityczną. Kwota wydana na kandydatów we wszystkich mediach ma wynieść 10,2 miliarda dolarów. “Co najmniej 7 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na wydatki na reklamę telewizyjną” - zapowiada firma specjalizująca się w wywiadzie reklamowym.

Przyszły rok ma przynieść rekord

W 2016 r., kiedy do rywalizacji o fotel prezydenta USA stanęli demokratka Hillary Clinton i republikanin Donald Trump, wydatki na polityczną reklamę przedwyborczą wyniosły w USA 2,6 miliarda dolarów. Cztery lata później - podczas kandydatury Trumpa i Bidena - na spoty i reklamy wydano łącznie ponad 9 miliardów dolarów. "Najbliższa kampania prezydencka będzie o 13 proc. droższa" - wyrokuje AdImpact.  Prognozowana liczba obejmuje wydatki, jakie poniosą kandydaci na telewizję kablową, satelitarną, cyfrową, a także telewizję internetową i na radio.

Reklama

Według AdImpact, 2,7 miliarda dolarów - ponad jedna czwarta z łącznej kwoty 10,2 miliarda dolarów - będzie przeznaczona na wydatki na reklamę prezydencką. A większość tej kwoty - 2,1 miliarda dolarów, zostanie wydana podczas wyborów powszechnych. Duże sumy przeznaczy na reklamę Kongres. Analitycy rynku reklam przewidują, że Senat wyda na nie w przyszłym roku 2,1 miliarda dolarów, podczas gdy Izba Reprezentantów - 1,7 miliarda dolarów.

Gubernatorzy mniej rozrzutni

Mniej rozrzutni mają być gubernatorzy. AdImpact prognozuje, że ich wydatki na reklamę spadną w porównaniu z wydatkami sprzed dwóch lat. Wtedy - podczas wyborów w połowie kadencji prezydenckiej - kiedy obsadzano 40 stanowisk gubernatorskich, od samych darczyńców wpłynęły ponad 2 miliardy dolarów. W przyszłym roku o reelekcję ubiegać się będzie mniej niż połowa mandatów i AdImpact prognozuje, że na 14 planowanych rywalizacji zostanie wydanych nie więcej niż 400 milionów dolarów.

AdImpact specjalizuje się w wywiadzie reklamowym. Śledzi i analizuje wydatki na reklamy w tradycyjnych i cyfrowych kanałach medialnych. Zasięg firmy obejmuje wszystkie krajowe sieci telewizyjne w USA, ponad 1100 stacji lokalnych i 75 sieci kablowych, a także cyfrowe kanały reklamowe, i inne nowe typy mediów. 

ew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wybory w USA | reklama | tv | kampania wyborcza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »