Rogale świętomarcińskie znowu droższe. Ceny rosną szybko, jak rogale
Rogale świętomarcińskie to nieodłączny element obchodów Dnia Świętego Marcina, patrona Poznania. W Polsce coraz szybciej zyskują na popularności i od kilku lat towarzyszą obchodom 11 listopada. I choć rogale dostępne są w cukierniach i kawiarniach przez cały rok, to prawdziwe apogeum spożycia przypada właśnie na listopad. Jednak ceny rogali - podobnie, jak i produktów wykorzystywanych do ich produkcji - wzrosły. O ile więcej trzeba zapłacić za słodkie przysmaki w tym roku?
Ceny rogali świętomarcińskich są zróżnicowane - najtańsze znajdziemy w marketach, są one jednak często mniejsze i z gorszej jakości składników, a zdecydowanie drożej sprzedawane są w cukierniach i kawiarniach. W wielu miejscach są też oferowane pod inną nazwą (rogale marcińskie, rogale z białym makiem). Wszystko przez to, że tylko 91 cukierni w Poznaniu posiada odpowiedni certyfikat do wypiekania rogali. Zezwolenie na wypiek zgodnie z recepturą i sprzedaż rogali świętomarcińskich wydawane jest przez Kapitułę Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego.
Tradycja wypiekania rogali z białym makiem na dzień świętego Marcina sięga 1891 roku, kiedy proboszcz jednej z poznańskich parafii zachęcił mieszkańców, żeby na dzień święta patrona miasta zrobili coś dobrego dla siebie nawzajem. Bogatsi mieszkańcy, w tym cukiernik Józef Malcer, postanowili wypiec rogale ze słodkim nadzieniem i obdarować nimi biedniejszych mieszkańców - takie są początki objadania się rogalami z białym makiem już od ponad stu lat.
Najtańsze rogale marcińskie znajdziemy w supermarketach, które przed 11 listopada kuszą klientów wieloma promocjami. Niektóre z nich zapewniają, że ich rogale są oryginalne i wywieszają na półkach obok rogali certyfikat cukiernika, który dostarcza im te słodkie wypieki. Nie wszystkie jednak dyskonty oferują certyfikowane rogale świętomarcińskie, przez co mogą sobie pozwolić na dużo niższe ceny.
Rogale znajdziemy m.in. w Biedronce czy Lidlu. W Biedronce jeden rogal 185 g kosztuje 6,89 zł (cena regularna, 37,24 zł za kg). W promocji trwającej od 2 do 4 listopada rogal kosztował 4,99 zł przy zakupie dwóch.
W Lidlu trzeba zapłacić nieco więcej, ale i jest on również większy - 7,49 zł za sztukę 200 g (37,50 zł zł/kg). W tej sieci również można było znaleźć promocje. Od 2 do 4 listopada przy zakupie dwóch sztuk wystarczyło zapłacić 5,99 zł za jednego, a od 6 do 8 listopada podczas zakupu trzech rogali, kosztowały 4,49 zł za sztukę.
Rogale oferuje także inna popularna sieć w Polsce - w Carrefourze znaleźliśmy "rogale z białym makiem" za 3,99 zł. Jednak były one zdecydowanie mniejsze, ważyły 120 g. Ceny mogą się róznić, takie zastaliśmy w krakowskich dyskontach spożywczych.
Rogale z białym makiem oferowane są w sprzedaży praktycznie przez cały rok, im bliżej jednak listopada i Święta Niepodległości, ich produkcja szybko się zwiększa. Rogale świętomarcińskie stały się prawdziwym hitem w listopadzie w cukierniach i kawiarniach. W krakowskich cukierniach, w okolicach Rynku Głównego, ceny wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych za jednego rogala. W jednej cukierni znaleźliśmy rogala za 9 zł, w drugiej za 13,50. Najwięcej trzeba było zapłacić 20 zł za jednego rogala, ceny mogą być jednak jeszcze wyższe.
Rogale najczęściej sprzedawane są na kilogramy. Ceny w piekarniach wahają się między 50, a 70 zł za kg, a średnia cena za rogala wynosi 16 zł. W zeszłym roku rekordowa cena w Poznaniu wyniosła 137 zł za kg słodkości z białym makiem.
W jednej z krakowskich kawiarni znaleźliśmy rogale za 15 zł. Podobnie, jak w innych, tutaj też cena poszła do góry w porównaniu z ubiegłym rokiem. - Podnieśliśmy cenę z zeszłego roku o 1 zł. Chociaż wymogi rynku krzyczały o większe podwyżki cen, to priorytetem dla nas byli nasi stali klienci, którzy od tygodni pytali o ich dostępność także w tym roku - usłyszeliśmy w kawiarni "PrzeKawka" na krakowskich Czyżynach.
Właścicielka kawiarni zdaje sobie jednak sprawę, że ceny poszły mocno do góry i rozumie przedsiębiorców, którzy musieli jeszcze mocniej podwyższyć ich poziom. - Choć nasza cena jest wciąż sporo niższa od wielu krakowskich kawiarni i cukierni, to całkowicie rozumiemy ceny przekraczające nawet 20 zł. Niewielu konsumentów zdaje sobie sprawę z pracy i czasu, które należy włożyć przy produkcji tych kultowych rogali - powiedziała właścicielka i podkreśliła, że produkcja i sprzedaż rogali wcale nie okazuje się tak lukratywnym biznesem, jak niektórym mogłoby się wydawać, po pierwszym zetknięciu się z ceną rogala.
Cena rogali poszła do góry głównie dlatego, że zdrożały produkty wykorzystywane do ich produkcji. Rogale świętomarcińskie są znane z wyjątkowego ciasta i mokrego nadzienia. W skład rogali wchodzi biały mak, cukier, okruchy, masa jajowa, tłuszcz, rodzynki, orzechy, owoce w syropie lub kandyzowane oraz aromat migdałowy.
Urząd Miasta w Poznaniu podaje składniki do przygotowania tradycyjnych rogali świętmarcińskich na swojej stronie internetowej. Do przygotowania rogali potrzeba: 1 kg mąki pszennej, 6 jaj, 0,5 kostki masła, 2 łyżki cukru, 50 g drożdży, 1 szklanka mleka. Masa do tradycyjnego rogala świętomarcińskiego to 1,5 szklanki cukru pudru, 200 g migdałów i orzechów, 100 g białego maku, śmietana.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny (GUS) jaja podrożały o 17,4 proc., a mleko o 7,7 proc. Cukier jest w tej samej cenie, co przed rokiem, a potaniały: masło (-13,6 proc.) oraz mąka (-1,5 proc.). O 8,3 proc. wzrosły także koszty energii elektrycznej, a trzeba pamiętać również o wzroście wynagrodzeń dla pracowników (dwukrotne podniesienie najniższej krajowej). To wszystko spowodowało, że ceny rogali w tym roku poszły do góry zazwyczaj o 2-3 złote.