Ropa - czarne złoto światowej gospodarki

Ropa naftowa to krew dla gospodarczego organizmu. Terroryzm sponsorowany przez naftowe kraje arabskie i niestabilna sytuacja w rejonie Zatoki Perskiej powodują, że pojawiają się pierwsze jaskółki rewolucyjnych zmian na światowym rynku paliw.

Ropa naftowa to krew dla gospodarczego organizmu. Terroryzm sponsorowany przez naftowe kraje arabskie i niestabilna sytuacja w rejonie Zatoki Perskiej powodują, że pojawiają się pierwsze jaskółki rewolucyjnych zmian na światowym rynku paliw.

Ropa naftowa systematycznie tanieje na światowych giełdach. Przypomnijmy: OPEC - organizacja skupiająca największych producentów tego surowca - uznała, że cena ropy powinna oscylować w granicach od 22 do 28 dolarów za baryłkę. Tymczasem od niemal trzech tygodni kosztuje ona znacznie mniej. OPEC ma więc dwa wyjścia - ograniczyć wydobycie, by ropa znów zaczęła być cennym surowcem lub też zmienić widełki cenowe.

Iracki minister do spraw ropy, Amer Rashid wezwał państwa członkowskie do natychmiastowego obniżenia wydobycia o co najmniej milion baryłek dziennie. Pisze o tym agencja informacyjna Opecna, z siedzibą w Wiedniu. Inne kraje naftowe zrzeszone w OPEC nie wypowiedziały się jeszcze na ten temat.

Reklama

Najbliższa konferencja tej organizacji w Wiedniu planowana jest na połowę listopada, a za tydzień z ministrami OPEC spotkają się eksperci państw naftowych z poza kartelu m.in. z Rosji i Meksyku. W tej sytuacji państwa OPEC, jeśli chcą utrzymać cenę baryłki w granicach od 22 do 28 dolarów, będą musiały ograniczyć wydobycie. Czy jednak aż o milion baryłek dziennie, to dopiero okaże się w listopadzie.

O cenach ropy rozmawiano też dzisiaj w Moskwie. Gościł tam przewodniczący OPEC, prezydent Wenezueli Hugo Chavez. Rosja nie jest wprawdzie członkiem organizacji eksporterów, ale ma silną pozycję na rynku naftowym. Wydobywa rocznie prawie 350 milionów ton ropy naftowej i ma około 4-procentowy udział w rynku światowym. Rosjanie nie mieli dotąd zamiaru ani wstępować do OPEC, ani też nie wspierali akcji naftowego kartelu. Jednak podczas niedawnej sesji OPEC w Wiedniu Rosja poparła ideę sprawiedliwego korytarza cen za ropę naftową. Podczas dzisiejszej wizyty w Rosji Chavez namawiał prezydenta Władimira Putina, by Moskwa również ograniczyła wydobycie. Reakcja Rosji nie jest jednoznaczna. Szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanov nie wykluczył zmniejszenia wydobycia. Rzecz w tym, że spadek cen ropy na światowych giełdach poniżej 18 dolarów za baryłkę staje się groźny dla rosyjskiego budżetu, którego sporą część stanowią dochody z ropy naftowej.

Możliwe, że Rosja zwleka z odpowiedzią, bo rozważa znacznie bardziej kuszącą koncepcję - przejęcia rynków zbytu naftowych krajów arabskich. Tak sugerują gazety - amerykańska "The New York

Times" oraz brytyjska "The Sunday Times". Według nowojorskiego dziennika, podczas zakończonej wczoraj międzynarodowej konferencji współpracy gospodarczej państw regionu Pacyfiku w Szanghaju, Rosja zaoferowała Stanom Zjednoczonym nie tylko pomoc w kampanii antyterrorystycznej, ale też dostęp do swych pól naftowych. Amerykanie zyskaliby alternatywę i nie musieliby już kupować ropy w krajach Bliskiego Wschodu. To rozwiązałoby im ręce w zwalczaniu terroryzmu islamskiego. Rosja zarobiłaby fortunę i zyskała na znaczeniu politycznym.

Według "The Sunday Times" Stany Zjednoczone i inne państwa zachodnie stały się zakładnikami arabskich szejków. To od nich zależy wielkość wydobycia ropy, a co za tym idzie koszty produkcji. Kupowanie ropy na Bliskim Wschodzie umacnia tam jednak feudalne struktury, prowadzi do rozwojów nacjonalizmu lub też fundamentalizmu islamskiego. Również organizacje terrorystyczne czerpią pełnymi garściami z tych dochodów. Może więc należałoby przerwać ten zaklęty krąg i poszukać nowych źródeł zaopatrzenia w ropę - sugeruje brytyjski dziennik.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: times | Czarne | kraje | złoto | OPEC | wydobycie | ropa naftowa | złoto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »