Rosja daje Ukrainie miesiąc na spłacenie długów

Rosja daje Ukrainie miesiąc na spłacenie długów za gaz. W innym przypadku Gazprom przejdzie na system przedpłat. O takiej decyzji poinformował prezydent Rosji w programie "Gorąca linia z Władimirem Putinem". Kijów wprowadza restrykcje wobec mężczyzn w wieku od 16 do 60 lat.

Putin przypomniał, że Ukraina od wielu miesięcy nie płaci za dostawy gazu. Wyjaśnił, że po odebraniu ukraińskim odbiorcom zniżek, cena dostaw błękitnego paliwa wynosi dla Kijowa 485 dolarów za 1 tysiąc metrów sześciennych.

- Będziemy cierpieć miesiąc. Jeśli nie będzie żadnych opłat, to przejdziemy na system przedpłat. To znaczy, że dostarczymy im tle gazu za ile oni nam zapłacą- oświadczył Władimir Putin. Prezydent Rosji ostrzegł też, że zadłużenie Ukrainy może doprowadzić do problemów z tranzytem gazu dla krajów zachodniej Europy.

Ukraina wprowadza ostre restrykcje wobec osób przylatujących do niej samolotami z Rosji. Poinformowały o tym w oświadczeniu rosyjskie linie lotnicze Aeroflot.

Reklama

Obostrzenia dotkną mężczyzn w wieku od 16 do 60 lat. Nie będą mogli wjechać na teren Ukrainy, jeśli nie dadzą rady uwiarygodnić powodu wizyty. Będzie można ją uzasadnić koligacjami rodzinnymi, zaproszeniem biznesowym lub prywatnym. Bez przeszkód będą wpuszczane osoby podróżujące z rodzinami. Kijów nie odniósł się jeszcze do tej informacji.

_ _ _ _ _ _

Unia Europejska przyjęła propozycję Rosji dotyczącą konsultacji na temat bezpieczeństwa energetycznego i tranzytu gazu. Gotowość do rozmów wyraził, w imieniu wszystkich krajów Wspólnoty, szef Komisji Europejskiej - odpowiadając na list prezydenta Putina z 10 kwietnia. Jose Manuel Barroso napisał, że stawką jest tu wiarygodność Rosji jako dostawcy gazu.

Szef Komisji odniósł się do ostrzeżeń ze strony Rosji dotyczących częściowego lub całkowitego przerwania dostaw gazu na Ukrainę w związku z długiem Kijowa wobec Gazpromu. Barroso, podkreślił, że takie zapowiedzi są powodem poważnego zaniepokojenia ze strony Unii Europejskiej i przypomniał, że Gazprom ma obowiązek wypełnić kontrakty gazowe zawarte z państwami członkowskimi. - Pozostanie wiarygodnym dostawcą gazu byłoby wyraźnie w interesie Rosji, w świetle wydarzeń na międzynarodowym rynku gazu - napisał Barroso.

Dodał, że Europa jest gotowa do trójstronnych konsultacji na ten temat co - jak podkreślił - powinno pomóc uniknąć "skrajnego scenariusza" i zabezpieczyć dostawy gazu, a zarazem ułatwić współpracę nad modernizacją ukraińskiej sieci przesyłowej.

Szef Komisji wezwał Rosję do powstrzymania się od wszelkich jednostronnych działań , które by podważały jej wiarygodność jako partnera. Przypomniał, że jeśli Moskwa się na takie zdecyduje - zgodnie z "mechanizmem wczesnego ostrzegania" - musi uprzednio poinformować o tym Brukselę.

Barroso wyraził przekonanie, że konstruktywne rozmowy na temat wspólnych działań przyniosą rozwiązanie obecnego kryzysu.

Rosyjski bank państwowy ma problemy na Ukrainie. Prokuratorzy wszczęli śledztwo, ponieważ podejrzewają tę instytucję o finansowanie separatystów.

W rozmowie ze stacją telewizyjną Kanał 5, prokurator generalny Oleg Makhnitski powiedział, że rozpoczęło się dochodzenie w sprawie finansowania przez Sbierbank terroryzmu. Dodał, że ukraińskie władze podobne dochodzenia prowadziły dotąd wobec 14 banków i do sądu skierowano ponad 300 spraw karnych. Prokurator nie podał jednak nazw banków, ani więcej szczegółów na temat działań wobec rosyjskiego banku państwowego.

Tymczasem w Genewie rozpoczęły się czterostronne negocjacje na temat sytuacji na Ukrainie. W rozmowach uczestniczą ministrowie spraw zagranicznych Rosji i Ukrainy, sekretarz stanu USA i szefowa unijnej dyplomacji. Jeszcze przed początkiem negocjacji doszło do bezpośrednich spotkań Johna Kerry'ego, Catherine Ashton, Siergieja Ławrowa i Andrija Deszczycy - informuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Tomasz Majka. Jednak ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji, nie spotkali się ze sobą twarzą w twarz. Prorosyjscy separatyści nadal okupują budynki rządowe i centra około 10 miast na wschodniej Ukrainie. Rano doszło do starć w Mariupolu. Separatyści próbowali szturmu na jednostkę wojskową.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | Rosji | Ukraina | Ukraine | gazociąg | ceny gazu | Ukraina w UE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »