Rosja nie wypłaci inwestorom odsetek w terminie
Posiadacze obligacji w rublach (OFZ) nie dostaną należnych im odsetek, gdyż zakazał tego rosyjski bank centralny – napisał we wtorek wieczorem „Bloomberg”. Ma to, zdaniem banku, wzmocnić rosyjski rynek w związku z nakładanymi sankcjami. Jednak taką sytuację analitycy określają jako „techniczną niewypłacalność”.
Ta decyzja sprawi, że zagraniczni inwestorzy posiadający papiery warte 29 mld dol. nie dostaną odsetek, a jutro przypada płatność odsetek dla obligacji OFZ z terminem wykupu w 2024 r. Nie wiadomo jak długo może obowiązywać zakaz wypłaty odsetek, ale Interfax wspomina o okresie pół roku.
To już kolejny ruch Banku Rosji po tym jak zablokował możliwość sprzedaży akcji przez inwestorów zagranicznych.
- To może być techniczna niewypłacalność Rosji, zobaczymy jak długo potrwa ta sytuacja. Do tego dochodzi duże prawdopodobieństwo technicznej niewypłacalności w przypadku euroobligacji - ocenia w rozmowie z agencją Nick Eisinger z Vanguard Asset Management w Londynie.
- Rosja nie doceniła jak daleko pójdą sankcje - dodaje Viktor Szabo, zarządzający funduszem w Aberdeen Asset Management w Londynie cytowany przez Bloomberga.
We wtorek okazało się, że aktywa rosyjskiego Funduszu Narodowego Dobrobytu, które szacuje się na ok. 180 mld dol., tj. ponad 13,5 biliona rubli (ok. 10 proc. PKB Rosji), decyzją rosyjskiego rządu posłużą do wsparcia rosyjskich firm, gwałtownie tracących na wartości w wyniku nałożonych przez Zachód sankcji gospodarczych i finansowych. Środki w wysokości 1 biliona rubli będą przeznaczone na zakup akcji tychże spółek.
Fundusz Narodowego Dobrobytu powstał w 2008 r. Zarządza nim Ministerstwo Finansów, które realizuje ustalenia rządowe. Oddzielne działania mogą zostać nadane bankowi centralnemu - Bankowi Rosji.
To kolejne działania Rosji nakierowane na ratowanie gospodarki po nałożeniu na Rosję sankcji przez państwa Zachodu.
Najpierw Bank Rosji zapowiedział skup złota na wewnętrznym rynku, a wczoraj podniósł główną stopę proc. do 20 proc. z 9,5 proc. - ma to ochronić rosyjską walutę przed spadkami. Prezydencki dekret zakazuje z kolei Rosjanom transferu pieniędzy za granicę.