Rosja ograniczyła przesył energii do Mołdawii. Pomogła Rumunia
Po znacznym ograniczeniu przez Rosję przesyłu energii do Mołdawii, z pomocą przyszła sąsiednia Rumunia. Bukareszt wsparł Kiszyniów - poprzez rumuńskie sieci energetyczne zaspokaja się w tej chwili ok. 90 proc. mołdawskiego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Rumunia zapewnia poprzez swoje sieci energetyczne do 90 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną Mołdawii - podał w czwartek rumuński prezydent Klaus Iohannis podczas konferencji prasowej w Bukareszcie towarzyszącej spotkaniu z prezydent Mołdawii Maią Sandu.
Wyjaśnił, że po wprowadzonych przez Rosję ograniczeniach w dostawach energii do Mołdawii związanych z wybuchem wojny na Ukrainie Rumunia wsparła Kiszyniów w dostawach różnych rodzajów energii, aby zwiększyć jego bezpieczeństwo.
- Rumunia od 24 lutego 2022 r. przekazała Mołdawii transporty paliw, bezpośrednie wsparcie finansowe dla budżetu, a także zapewniła od 80 do 90 proc. mołdawskiego zapotrzebowania w energię elektryczną - podał prezydent Iohannis.
Przypomniał, że w miarę ograniczania od października 2022 r. przez Gazprom dostaw gazu ziemnego Rumunia zwiększała dostawy surowca do Mołdawii gazociągiem Jassy-Ungheni.
- To połączenie gazowe jest dziś istotnym elementem budowy niezależności energetycznej Kiszyniowa - powiedział Klaus Iohannis, zapewniając, że w obliczu zagrożeń Bukareszt będzie wspierał Kiszyniów na różnych polach.
Na początku października 2022 r. Gazprom ograniczył o 30 proc. dostawy gazu ziemnego do Mołdawii, a w następnych tygodniach sukcesywnie redukował dostawy tego paliwa do znajdującej się w separatystycznym Naddniestrzu elektrowni Cuciurgan, pokrywającej wtedy do 70 proc. mołdawskiego zapotrzebowania w energię elektryczną.
Zobacz również: