Rosja skutecznie omija sankcje. Masowy import zachodnich podzespołów
Jak wynika z dziennikarskiego śledztwa agencji Reutera i brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI), Rosja od wiosny skutecznie omija sankcje i importuje na masową skalę zachodnie podzespoły elektroniczne. Komponenty, używane m.in. w pociskach rakietowych, trafiają do Rosji za pośrednictwem firm zarejestrowanych w Turcji i Hongkongu.
Od kwietnia do końca października do Rosji sprowadzono sprzęt komputerowy i podzespoły elektroniczne o łącznej wartości około 2,6 mld dolarów. Produkty wytworzone m.in. przez Intela, Advanced Micro Devices (AMD), Texas Instruments i Analog Devices oraz niemiecką firmę Infineon zostały znalezione w rosyjskim uzbrojeniu, np. w pociskach manewrujących - czytamy w raporcie.
Niektórzy przedsiębiorcy z Rosji nawet nie ukrywają, że założyli za granicą firmy pośredniczące, które pomagają omijać sankcje i importować do kraju podzespoły objęte ograniczeniami.
Przykładem jest spółka logistyczna Novelco z Moskwy organizująca dla swoich klientów seminaria poświęcone "alternatywnym szlakom dostaw produktów". Prezes Novelco, Grigorij Grigoriew, wprost przyznał, że utworzył w Turcji filię przedsiębiorstwa pod nazwą Smart Trading Ltd, zajmującą się dostarczaniem do Rosji sprzętu elektronicznego z USA i krajów UE.
Jak podkreślono w opracowaniu, rosyjskim firmom udaje się niekiedy sprowadzać zachodnie podzespoły nawet bez przenoszenia działalności za granicę.
Moskiewska spółka z branży IT GK Radiant prawdopodobnie zarejestrowała pod tym samym adresem siostrzane przedsiębiorstwo Titan-Micro. Podczas gdy obroty handlowe GK Radiant spadły od 2021 roku, Titan-Micro zaimportowała od listopada podzespoły o wartości 12,7 mln dolarów, w tym 9,9 mln dolarów od kwietnia 2022 roku, a zatem już w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę - ujawniły Reuters i RUSI.
Od maja zachodnie i ukraińskie media donoszą, że w rosyjskich i irańskich pociskach rakietowych oraz dronach wystrzeliwanych w kierunku Ukrainy znajdowane są podzespoły wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych i państwach UE, a zatem krajach, które nałożyły na Moskwę ograniczenia w handlu tymi komponentami.