Rosną ceny LPG. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wini m.in. Gazprom
Cena 3 zł za litr gazu, to już nie melodia przyszłości, lecz rzeczywistość na części stacji paliw Polsce. Według ekspertów w ciągu najbliższych tygodni można się spodziewać, jeszcze większych podwyżek. Tomasz Chróstny prezes UOKiK uważa, że częściowo odpowiedzialny jest za to Gazprom.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Na niektórych stacjach benzynowych cena za litr gazu przekroczyła symboliczną barierę 3 zł. Jest to wzrost o ponad 100 proc. w stosunku do czasów z początku pandemii. Jak informują eksperci, wraz z nadchodzącą zimą i wzrostem cen gazów na rynku - 3 zł za litr może stać się normą na polskich stacjach benzynowych.
- Gazprom ogranicza podaż, przesył surowca na teren UE oraz utrzymuje bardzo niski poziom zapasu w europejskich magazynach gazowych kontrolowanych przez rosyjską spółkę - tłumaczył w Polsat News Tomasz Chróstny prezes UOKiK.
- Takie problemy nie występują na rynku rosyjskim i tam nie występują skokowe ceny gazu - dodał szef UOKiK.
Tomasz Chróstny poinformował, że złożył oficjalne pismo do Komisji Europejskiej informujące, że Gazprom łamie prawo traktatowe, stosując praktyki monopolistyczne.
Jak dodał, nie byłaby to pierwsza tego typu sprawa Gazpromu, gdyż już w maju 2018 roku toczyło się postępowanie przeciwko rosyjskiemu koncernowi, za stosowanie nieuczciwych praktyk monopolistycznych.
O problemach w dostawami gazu do Europy mówił m.in. szefowa KE Ursula von der Leyen.
- Jeśli chodzi o gaz jesteśmy uzależnieni od importu - 90 proc. gazu jest importowane. Gospodarki na świecie rosną, więc rośnie też popyt. Ale podaż nie jest odpowiednio większa. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że Norwegia zwiększa produkcję, ale wydaje się, że nie dzieje się tak w Rosji - zauważyła szefowa KE.
Jej zdaniem rozwiązaniem problemu są inwestycje w odnawialne źródła energii, które powinny uniezależnić Wspólnotę od importu i ustabilizować ceny.
- W perspektywie krótkoterminowej będziemy rozmawiać podczas Rady Europejskiej jak postępować z magazynowaniem, rezerwą strategiczną i przyjrzymy się ogólnej strukturze cen na rynku energii elektrycznej ponieważ, jeśli ceny energii elektrycznej są wysokie, dzieje się tak z powodu wysokich cen gazu i musimy rozważyć możliwość (ich) rozdzielenia, ponieważ mamy dużo tańszą energię z odnawialnych źródeł - powiedziała von der Leyen.
wys/ml/polsatnews.pl/PAP