Rosyjscy urzędnicy będą czytać prywatne listy

Rosyjscy urzędnicy będą mieli wgląd w prywatną korespondencję obywateli. Premier Dmitrij Miedwiediew podpisał rozporządzenie, dające Rosyjskiej Agencji Nadzoru Telekomunikacyjnego prawo do odczytywania prywatnych wiadomości internetowych.

Rosyjscy urzędnicy będą mieli wgląd w prywatną korespondencję obywateli. Premier Dmitrij Miedwiediew podpisał rozporządzenie, dające Rosyjskiej Agencji Nadzoru Telekomunikacyjnego prawo do odczytywania prywatnych wiadomości internetowych.

Jak wyjaśniają rosyjskie agencje, chodzi o korespondencję prowadzoną na portalach społecznościowych. Inspektorzy Roskomnadzoru będą mogli odczytywać wiadomości, a także monitorować innego rodzaju działania, podejmowane przez użytkowników.

W rozporządzeniu zaznaczono, że inwigilacja może zostać podjęta na zlecenie organów ścigania. Eksperci twierdzą, że kontrola korespondencji internetowej pomoże w zwalczaniu grup ekstremistycznych i zorganizowanej przestępczości. Jednak cześć niezależnych komentatorów obawia się, czy nowe przepisy nie zostaną wykorzystane do zwalczania opozycji.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: media społecznościowe | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »