Rosyjskie sklepy odchodzą od sprzedaży na raty

Rosyjskie sklepy z elektroniką są zmuszone zrezygnować ze sprzedaży sprzętu na raty i odchodzą od zakupów na kredyt - poinformował rosyjski dziennik "Izwiestia", powołując się na przedstawicieli sieci handlowych. Decyzja sieci to efekt zmienności kursów walut i gwałtownego wzrostu cen.

- Sprzedaż na raty to jedna z form promocji, kiedy to detalista ponosi koszty obsługi kredytu - mówiła Valeria Andrejewa reprezentująca sieć "M. Video - Eldorado". Dodała, że w obecnej sytuacji odejście od sprzedaży ratalnej jest jednym ze sposobów ograniczania cen detalicznych.

Tamtejszy urząd ds. ochrony konsumenta poinformował, że sprzedawca nie ma obowiązku sprzedawać towarów na raty lub na kredyt. Sprzedawcy oceniają, że taka forma promocji może wrócić na rynek, gdy ustabilizuje się sytuacja.

Eldar Murtazin, wiodący analityk Mobile Research Group, ocenia, że raty mogą nie wrócić do sklepów z elektroniką jeszcze przez kilka lat. - Rata to tak naprawdę ukryty rabat, w obecnej sytuacji nie mogą tego robić ani sprzedawcy, ani sieci handlowe, w przeciwnym razie doprowadzi to do jeszcze większego wzrostu cen na sprzęt AGD i RTV - zauważa.

Reklama

Podkreśla, że również pożyczki są dla handlu detalicznego są teraz ryzykownym narzędziem. Firmy pieniądze z banków otrzymują z pewnym opóźnieniem, a zmienność kursów walut i cennika sprzedawanych produktów jest bardzo wysoka.

Dodaje, że niezależnie od wszystkiego, wkrótce może okazać się, że detaliści nie będą mieli tak wielu drogich urządzeń, które można byłoby zaoferować na kredyt. Wynika to z sankcji, z zamrożenia dostaw do Rosji przez niektóre firmy i zerwanych łańcuchów dostaw.

W dłuższej perspektywie brak rat i wysokie oprocentowanie kredytów przełożą się na niższą sprzedaż.

Jak poinformowała agencja Ria Novosti, powołując się na badanie rynku AGD przeprowadzone przez rosyjską porównywarkę cen, Price.ru, duże urządzenia AGD w Rosji w ciągu trzech tygodni podrożały średnio o 50 proc., a popyt na nie wzrósł ponaddwukrotnie. Największy wzrost cen i popytu widoczny był w przypadku dużych urządzeń kuchennych. Popyt na klimatyzatory zwiększył się o prawie 240 proc., a ceny niektórych modeli wzrosły o 52 proc.

Monika Borkowska

Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sklepy | sankcje wobec Rosji | zakupy na raty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »