Rozmowy Comarchu o dokapitalizowaniu Cracovii idą w dobrym kierunku - Filipiak

- Trwają negocjacje z miastem odnośnie do dokapitalizowania klubu w ramach inwestycji na Cichym Kąciku. Oczywiście to są trudne tematy i trzeba uważać, bo potem różne służby państwowe będą się temu przyglądać, dlatego też ja się wcale z tym nie spieszę, nie wywieram żadnej presji. Tym niemniej rozmowy idą w dobrym kierunku i jeśli faktycznie uda się spółkę dokapitalizować, będziemy mogli "włożyć" 30 mln zł do klubu i zagospodarować także Cichy Kącik(...) - powiedział Filipiak w wywiadzie dla gazety "Terazpasy.pl".

Na pytanie, czy nowy stadion Cracovii, którego klub jest operatorem będzie w stanie na siebie zarobić Filipiak odpowiedział:

- Na pewno nie, bo musimy zapłacić miastu dwa miliony gotówką, a pod uwagę brać należy również pozostałe koszty, czyli około trzech milionów. Mam tutaj na myśli koszt organizacji meczów, ochrony, mediów. W tej sytuacji roczny koszt utrzymania stadionu to około pięciu milionów złotych i liczymy się z tym, że tyle w ciągu roku nie zarobimy. Comarch zapłaci różnicę - tak o trzeba by ująć.

Comarch planuje dokapitalizować MKS Cracovia SSA kwotą 30 mln zł i zwiększyć swoje zaangażowanie w ten klub. Według wcześniejszych informacji pieniądze jakie otrzyma Cracovia mają być przeznaczone na renowację obiektów sportowych należących do klubu i spłatę długów. Teraz trwają prace wspólnego zespołu Urzędu Miasta, Comarchu i Cracovii m. in. nad wyceną gruntów. Dopiero po wycenie będzie można oszacować jaki udział obejmie Comarch w kapitale Cracovii.

Kapitał zakładowy MKS Cracovia SSA wynosi 14 557 000 zł i dzieli się na 145 570 akcji. Comarch posiada 71 550 akcji i głosów, co stanowi 49,15 proc. udziału w kapitale zakładowym spółki. Większość członków rady nadzorczej Cracovii jest wybierana przez Comarch.

Według raportu półrocznego Comarchu, na koniec czerwca zadłużenie Cracovii wobec Comarchu wynosiło 8,45 mln zł.

Sprawdź bieżące notowania Comarchu na stronach BIZNES INTERIA.PL