Rumcajs pilnie poszukiwany
Dyrektor generalny Lasów Państwowych (LP) odwołał Piotra Z., podejrzanego o narażenie Skarbu Państwa na stratę ponad 5 mln zł, z funkcji dyrektora białostockich LP + poinformował PAP we wtorek rzecznik prasowy LP.
Według ustaleń śledztwa prowadzonego od kilku miesięcy przez białostocką delegaturę CBA, byłe kierownictwo białostockiej regionalnej dyrekcji miało wyrządzić wielkie szkody finansowe w majątku Lasów Państwowych i zarazem Skarbu Państwa w wyniku sprzedaży po zaniżonej cenie i z pominięciem koniecznych procedur 50 tys. metrów sześciennych drewna, za łączną kwotę co najmniej 5,2 mln zł.
Jak poinformował Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji LP, Piotr Z. został odwołany z funkcji dyrektora białostockiej regionalnej dyrekcji, a jego zastępca Cezary Ś. dobrowolnie podał się do dymisji, która została przyjęta.
"Dyrektor generalny, Marian Pigan wyjaśnił powody odwołania Piotrowi Z., ale mi ich nie przekazał, więc nie mam komentarza w tej sprawie" powiedział Przybylski. Jak dowiedziała się PAP w sekretariacie dyrektora, on sam nie udziela w tej sprawie informacji dziennikarzom.
Ostatni z podejrzanych Zenon A. przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim - poinformował PAP naczelnik wydziału organizacji kadr białostockiej regionalnej dyrekcji, Romuald Luto.
W piątek dyrektor Pigan w oświadczeniu przesłanym nazwał sposób zatrzymania podlaskich dyrektorów przez CBA oraz wnioski o ich aresztowanie "nieuzasadnionym naruszeniem zasady domniemania niewinności wobec osób podejrzanych".
Odniósł się w ten sposób do czwartkowej decyzji sądu, który nie zastosował aresztu wobec byłego kierownictwa regionalnej dyrekcji LP. Jak dowiedziała się PAP w białostockiej prokuraturze okręgowej, zażalenie na decyzję sądu zostanie wysłane najpóźniej w czwartek. Prokuratorzy będą w nim argumentować, że istnieje obawa matactwa ze strony podejrzanych osób.
Piotr Z., były dyrektor regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, jego były zastępca Cezary Ś. oraz naczelnik jednego z wydziałów w tej dyrekcji lasów Zenon A. zostali zatrzymani przez CBA w zeszły wtorek. Są oni odpowiedzialni za nadzorowanie spraw związanych z gospodarką drewnem w tym gospodarstwie leśnym.
Osobom tym zostały postawione zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień oraz spowodowania szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Grozi im do 10 lat więzienia.
CBA ustaliło, że byłe kierownictwo Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku wbrew obowiązującym procedurom kodeksu leśno-handlowego, sprzedało podlaskiemu biznesmenowi zajmującemu się przerobem drewna, wysokojakościowe szerokie bale bez przeprowadzania koniecznej w tym przypadku aukcji. Dwie firmy należące do tego biznesmena w drugiej połowie 2007 roku kupiły około 50 tys. metrów sześciennych drewna. Według CBA, na różnicy pomiędzy ceną uzyskiwaną na aukcjach, a tą, którą zapłacił biznesmen, Lasy Państwowe straciły co najmniej 5,2 mln zł.
Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe!
To jedna z najbogatszych firm kontrolowanych przez skarb państwa. Jak podaje GUS, w latach 1990-2006 areał polskich lasów wzrósł z 8,7 mln do ponad 9 mln hektarów. Tymczasem jak alarmują przedstawiciele przemysłu drzewnego ceny drewna przekroczyły nawet niemieckie ( w 2007 r wzrosły o 11 proc.). Jak podaje Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, drewno w Polsce jest o 25 proc. droższe od zagranicznego. Zdaniem analityków, Lasy Państwowe wolą sprzedawać mniej ale drożej. Tymczasem rezerwa finansowa Lasów sięga 2 mld zł, a koszty państwowego molocha przekraczają 5,2 mld zł!. Z tej sumy tylko 595 ml poszło na uprawę i utrzymanie lasów, a koszty administracyjne to aż 2,1 mld zł. Firma dbająca o 7,3 mln hektarów zatrudnia 26 tys. pracowników, tymczasem wynik finansowy za 2007 r przy przychodach 5,75 mld zł przyniósł jedynie 460 tys zł zysku netto.