Rząd pracuje nad nowymi rozwiązaniami dot. rekompensat wyższych cen węgla
Rząd pracuje nad nowymi rozwiązaniami, które mają zrekompensować wyższe ceny węgla dla obywateli, może przedstawić szczegóły we wtorek - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Wyzwaniem jest rozładunek importowanego węgla w portach i dystrybucja.
Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych przewiduje, że maksymalna cena za jedną tonę węgla sprzedawanego gospodarstwom domowym (lub wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym w przypadku budynków wielolokalowych ogrzewanych węglem) wyniesie nie więcej niż 996,60 zł.
To cena maksymalna, co oznacza, że oferowany węgiel może być tańszy. Jedno gospodarstwo domowe będzie mogło kupić maksymalnie 3 tony węgla w tej cenie.
- Dzisiaj, jutro jest finał prac analitycznych. Już widzimy, że korekty będą niezbędne - powiedział.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
"Pracujemy nad nowymi rozwiązaniami służącymi temu, by zrekompensować wyższe ceny węgla bezpośrednio dla obywateli, trwa finalizacja prac w tym zakresie" - powiedział Müller na briefingu prasowym.
Jak wskazał, ustawa o maksymalnej cenie węgla m.in. dla odbiorców indywidualnych wymaga korekt, gdyż prywatne spółki zajmujące się dystrybucją węgla nie wyraziły odpowiedniego zainteresowania.
"Zainteresowanie ze strony sektora prywatnego nie jest tak wysokie jak było przewidywane na początku. (...) Nie możemy dłużej czekać, wypracowujemy nowe rozwiązania, które będą przedmiotem obrad podczas jutrzejszego posiedzenia Rady Ministrów" - dodał.
Jak poinformował, szczegóły mogą zostać przedstawione we wtorek i rząd podejmie starania, by projekt ustawy pojawił się jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu.
W poniedziałek na Śląsku odbyła się odprawa premiera Mateusza Morawieckiego m.in. z wicepremierem Jackiem Sasinem oraz szefami spółek Polskiej Grupy Górniczej, Polskiej Grupy Energetycznej oraz Węglokoksu ws. sytuacji dotyczącej węgla.
Na wniosek Ministerstwa Klimatu i Środowiska PGE Paliwa oraz Węglokoks zostały ostatnio zobowiązane decyzją premiera od zakupu i sprowadzenia do 31 października 2022 r. do Polski łącznie 4,5 mln ton węgla odpowiedniego dla gospodarstw indywidualnych.
"Spółki zadeklarowały, że zrealizują cel, który wyznaczył premier" - powiedział rzecznik rządu.
"Spółki Skarbu Państwa od wielu tygodni prowadzą kontraktacje i rozmowy dotyczące importu węgla do Polski. (...) Dzisiaj prezesi spółek zapewnili, że pod kątem ilości węgla nie powinno być takich wyzwań, jakich się obawialiśmy, natomiast dużym wyzwaniem jest dystrybucja i rozładunek w portach" - powiedział Müller.
Ustawa przewiduje rekompensatę dla przedsiębiorców w wysokości nie wyższej niż 1.073,13 gr brutto za sprzedaż jednej tony paliwa stałego sprzedanego dla jednego gospodarstwa domowego. Müller powiedział, że zainteresowanie tym projektem ze strony firm prywatnych jest niewielkie.
Szef rządu odniósł się do wprowadzonego od kwietnia embarga na import węgla z Rosji. Zwrócił uwagę, że "wraz z ucięciem dopływu węgla rosyjskiego" w całej Europie, a w szczególności w Polsce pojawił się deficyt tego paliwa.
"Dlatego zaproponowaliśmy, by we współpracy ze składami węgla można było dokonać zakupu na poziomie tańszym. Dziś wiemy, że ten system będzie być może musiał ulec zmianie ze względu na to, że po drugiej stronie - obok regulacji, którą stworzyliśmy, tworzymy - musi być wola po stronie składów węglowych" - powiedział.
W niedzielę premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że jeżeli po stronie prywatnych przedsiębiorców nie będzie chęci współpracy z PGG na wcześniej wypracowanych warunkach, to rząd będzie musiał w ciągu najbliższych 10 dni zaproponować nowe podejście, które będzie jednocześnie pomagało Polakom nabyć węgiel w niższej cenie