"Rzeczpospolita": 2,6 mln Polaków może mieć poważne problemy?

Kasy wymagają pilnej restrukturyzacji - alarmuje "Rzeczpospolita" na podstawie raportu Komisji Nadzoru Finansowego. Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała w czwartek pierwszy raport na temat sytuacji finansowej spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych za 2012 r. Wnioski płynące z tego dokumentu są alarmujące.

KNF, po przeanalizowaniu danych finansowych kas, uznała, że aż 44 z 55 istniejących wymaga wprowadzenia pilnych działań restrukturyzacyjnych, także z wykorzystaniem funduszu stabilizacyjnego.

W SKOK oszczędności trzyma 2,6 mln Polaków. Dziś chroni je ubezpieczyciel, ale jest on powiązany z kasami. Depozyty członków kas w wysokości 16,9 mld zł mają zostać objęte ochroną państwa, ale przepisy wejdą w życie dopiero pod koniec listopada 2013 r.

SKOK-i źle nadzorowane!

Reklama

Mimo ich szybkiego rozwoju w ostatnich latach, kasy cierpią na niedobór funduszy własnych, mają problemy z płynnością i ponoszą straty.

Komisja uznała, że kasy wymagają wprowadzenia pilnych działań restrukturyzacyjnych. Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", jeszcze w tym miesiącu do kilku z nich mogą wejść zarządy komisaryczne, które mają uzdrowić sytuację.

Więcej w "Rzeczpospolitej".

_ _ _ _ _ _

Spośród 55 kas w 2012 r. zysk netto odnotowało tylko 27 podmiotów.

Ponad połowa spółdzielczych kas w zeszłym roku miała straty, sześć SKOK-ów ma ujemne fundusze własne, a ok. 30 proc. kredytów i pożyczek nie jest spłacanych terminowo.

Wymagany poziom współczynnika wypłacalności osiągnęło tylko 27 z 55 kas. Raport Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego podsumowujący audyt w sektorze, trafi teraz pod skrzydła Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Raport jest niepełny, a UKNF zastrzega, że ma on "charakter poglądowy".

OPINIE

Analityczka z Open Finance Halina Kochalska uważa, że tezy raportu KNF o

SKOK-ch są jednak bardzo niepokojące. "Raport nie przedstawia sytuacji kas w korzystnym świetle. Szczególnie przerażający jest wysoki odsetek przeterminowanych kredytów, które sięgają 30 proc. Widać, że działalność kredytowa kas nie szła w dobrym kierunku.

Polityka kredytowa SKOK-ów tworzyła duże zagrożenie dla osób, które kasom powierzały swoje pieniądze" - powiedziała. Dodała, że SKOK-i kusiły do oszczędzania w kasach wysokimi odsetkami od depozytów.

"Raport potwierdza, że bardzo słuszna była batalia, by SKOK-i objąć nadzorem zewnętrznym Komisji Nadzoru Finansowego, co stało się w październiku ubiegłego roku. Dla klientów SKOK-ów pocieszający może być fakt, że wkrótce ich depozyty będzie gwarantował Bankowy Fundusz Gwarancyjny" - podsumowała.

Rzecznik SKOK: raport KNF zawiera błędy W związku z publikowaniem w ostatnim czasie na Państwa stronach internetowych rozmaitych informacji dotyczących raportu Komisji Nadzoru Finansowego o spółdzielczych kasach oszczędnościowo -kredytowych i rozumiejąc, że szanujecie Państwo obiektywizm i stanowiska wszystkich stron opisywanej sytuacji w myśl prawa prasowego zwracamy się prośbą o zamieszczenie komunikatu(stanowiska) Kasy Krajowej w związku z tą sprawą o której traktują te artykuły, a którego treść pozwalamy sobie przesłać poniżej: Opublikowany w późnych godzinach popołudniowych raport Komisji Nadzoru Finansowego, na który wybiórczo i w tonie sensacji powołują się media w Polsce, wyraźnie rzutuje na wizerunek spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Wspomniany raport doprowadził do serii artykułów zawierających przekłamania, nieścisłości, a przede wszystkim manipulacji dziennikarskich. Kasa Krajowa przypomina, że na polskim rynku finansowym istnieje i funkcjonuje 55 spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, z których każda jest osobnym podmiotem prawnym i prowadzi odrębną politykę finansową, produktową i sprzedażową, które decydują o wynikach ich działalności. Każda z nich jest indywidualnie nadzorowana przez KNF. KNF zdecydowała się na publikację skrótowej i wybiórczej prezentacji ukazującej najważniejsze zdaniem Komisji zagadnienia dotyczące spółdzielczych kas. Prezentacja ta, z wyróżnionymi i oznaczonymi graficznie, negatywnymi opiniami na temat działalności kas stała się swoistą instrukcją dla dziennikarzy oraz źródłem pseudowiedzy i przyczyną szeregu nierzetelnych artykułów. To konsekwencja zaakcentowania i uwypuklenia w prezentacji wątpliwości KNF przy jednoczesnym braku wskazania pozytywnych aspektów działalności spółdzielczych kas. Pełen raport KNF liczy 55 stron i zawiera podsumowanie skonsolidowanych wyników spółdzielczych kas. W opinii Kasy Krajowej także ta, przyjęta przez organ nadzorczy forma prezentacji danych dotyczących SKOK-ów budzi szereg wątpliwości. Brak precyzyjnych danych na temat jednostkowych wyników poszczególnych kas sprawia, iż przywoływanym publicznie przykładem stała się bezzasadnie największa SKOK, Kasa Stefczyka. Tymczasem na skonsolidowane wyniki spółdzielczych kas wpływają dane tych SKOK-ów, do których działalności wielokrotnie zastrzeżenia zgłaszała Kasa Krajowa, i w których interweniowała wprowadzając między innymi zarządy komisaryczne. Obok niezrozumiałego w opinii Kasy Krajowej podejścia do przedstawienia wyników spółdzielczych kas, raport KNF zawiera błędy merytoryczne. W prezentacji (str. 8), która jak wspomniano wyżej, stała się swoistą instrukcją dla dziennikarzy, autorzy (KNF) piszą: w portfelu kredytowym dominują kredyty mieszkaniowe, co skutkuje wzrostem ryzyka koncentracji, a także może powodować wzrost ryzyka kredytowego z uwagi na spadek cen nieruchomości. Wskazanie to jest ewidentnym błędem. W portfelu kredytowym SKOK-ów istotną rolę odgrywają pożyczki udzielane członkom kas w celu poprawy warunków mieszkaniowych. Pożyczki udzielane w SKOK-ach do października 2012 r. to produkty finansowe z okresem spłaty do 5 lat, nie zaś, jak w przypadku kredytów mieszkaniowych, do lat 30, a tym samym wolne od wspomnianego w prezentacji ryzyka związanego ze spadkiem cen nieruchomości (inne rodzaje zabezpieczeń). Efektem takiej prezentacji danych w raporcie i informacji przekazywanych dziennikarzom są także publikacje wskazujące na 22 procentowy udział należności przeterminowanych w portfelu Kasy Stefczyka. Porównując poziom przeterminowań w SKOK-ach do banków prowadzących porównywalną działalność detaliczną, możemy zobaczyć (na podstawie opublikowanego sprawozdania jednego z banków notowanych na giełdzie), że poziom przeterminowań w tym obszarze przekracza 39 procent. Wątpliwości i niepokój Kasy Krajowej budzi także sposób podawania do publicznej wiadomości danych przekazanych przez poszczególne SKOK-i. 6 czerwca br. czyli dzień przed publikacją raportu media uzyskały informacje na temat zawartych w dokumencie danych. Co więcej, otrzymały dane jednostkowe, zamieszczane w audytach poszczególnych SKOK-ów, których Komisja nie podawała do publicznej wiadomości. Warto zwrócić uwagę na fakt, że wskaźnik wypłacalności SKOK na poziomie 5 procent to wartość docelowa, która zgodnie z przepisami ma zostać osiągnięta w kwietniu 2014 roku. Tymczasem już dziś wskaźnik ten wynosi średnio 4,4 procent. Raport nie wspomina przy tym o współczynniku wypłacalności, który w części kas, choćby w Kasie Stefczyka, przekraczał w 2012 roku wymagane ustawą 5 procent. KNF w swoich wyliczeniach nie uwzględnia także środków zgromadzonych w Funduszu Stabilizacyjnym Kasy Krajowej. W stosunku do wszystkich kas funkcję nadzorczą sprawowała do 26 października 2012 roku Kasa Krajowa. Funkcja nadzorcza nie jest jednak funkcją zarządczą, co błędnie, w sposób zmanipulowany usiłują przedstawić dziennikarze. W ramach swoich obowiązków KSKOK wydawała normy dopuszczalnego ryzyka w działalności kas. Przypominamy także, że zgodnie z ideą spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, prowadzą one swoją działalność realizując przy tym misję społeczną. To właśnie spółdzielcze kasy, zaangażowały się w pomoc konsumentom wykluczonym przez sektor bankowy i świadczą usługi finansowe tym, których banki komercyjne uznają za klientów mało atrakcyjnych. · Poziom utworzonych odpisów aktualizujących na należności przeterminowane stanowi w kasach 50%, co przewyższa proporcjonalnie adekwatny poziom rezerw w bankach spółdzielczych. W opinii Kasy Krajowej, tego typu działania rzutują negatywnie na wizerunek poszczególnych SKOK-ów, w szczególności tych, które notują dobre wyniki. Przypominamy, że nowelizacja ustawy o SKOK z dnia 19 kwietnia 2013 r. zakłada, iż z chwilą jej wejścia w życie rozpocznie się wdrożenie docelowego systemu ochrony depozytów w kasach za pośrednictwem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG). Zgodnie z przepisem art. 43 ust. 2 ustawy o Narodowym Banku Polskim w przypadku zagrożenia płynności spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, NBP może udzielić Kasie Krajowej kredytu na zasilenie funduszu stabilizacyjnego zapewniającego poprawne funkcjonowanie kas. Zaznaczamy jednak, że na dzień dzisiejszy nie ma konieczności uruchamiania tej procedury. Andrzej Dunajski Rzecznik prasowy Krajowej SKOK
PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »