Sankcje na Moskwę wypędzają z Rosji Goldman Sachsa

Goldman Sachs Group Inc. zamyka swoją działalność w Rosji. Jest to pierwszy duży bank z Wall Street, który opuszcza Federację Rosyjską po inwazji Moskwy na Ukrainę.

- Goldman Sachs zamyka swoją działalność w Rosji zgodnie z wymogami regulacyjnymi i licencyjnymi - poinformował w wydanym oświadczeniu jeden z największych banków inwestycyjnych świata.

Wcześniej, w swoim rocznym raporcie Goldman Sachs ujawnił, że wartość jego portfela kredytowego wynosi w Rosji 650 mln dolarów.

Z informacji płynących z Nowego Jorku wynika, że od początku marca trwa przenoszenie pracowników nowojorskiego banku z Moskwy do Dubaju. W wydanym komunikacie bank zapewnił, że koncentruje się na wspieraniu klientów na całym świecie w zarządzaniu lub zamykaniu wcześniej istniejących zobowiązań na tym rynku i w zapewnieniu dobrobytu swoim pracownikom. 

Reklama

Z danych Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) wynika, że ekspozycja amerykańskich banków na Rosję wynosi 14,7 mld dolarów. Na rosyjskim rynku działa m.in. Citigroup, który poinformował wczoraj, że będzie prowadził swoją działalność w Rosji w bardziej ograniczonym zakresie. Innym, amerykańskim bankiem jest tam JPMorgan. Instytucja finansowa odmówiła komentarza na temat swoich planów 

Ewa Wysocka, Reuters

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | sankcje dla Rosji | Goldman Sachs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »