Sanktuarium o. Rydzyka w Toruniu odwiedza wielu turystów. Tyle muszą zapłacić za toaletę

Dziennik "Fakt" opisał wizytę w toruńskim sanktuarium zbudowanym przez redemptorystę Tadeusza Rydzyka. Lokalni mieszkańcy nazywają to miejsce "Rydzykowem", od nazwiska założyciela Radia Maryja. Na turystów czekają nie tylko atrakcje, w postaci zwiedzania świątyni, bo mogą także zjeść obiad w tamtejszej restauracji czy zrobić zakupy w sklepie duchownego. Nic jednak nie jest za darmo, ponieważ i toaleta kosztuje więcej niż "co łaska".

Jak relacjonuje dziennik, do sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu "podjeżdżają autokary z całego kraju". Chodzi o świątynię, będącą na co dzień domem dla redemptorystów, których członkiem jest o. Tadeusz Rydzyk.

Sanktuarium zostało też wzniesione właśnie z inicjatywy duchownego. Na stronie poświęconej budowli można przeczytać, że "Rydzykowo" - co nie jest oficjalną nazwą, a przydomkiem nadanym przez mieszkańców Torunia - to kościół akademicki dla studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, czyli uczelni powołanej przez o. Rydzyka.

Reklama

To czeka turystów, którzy odwiedzą "Rydzykowo". Kościół, restauracja i płatna toaleta

A jak uzupełnia "Fakt", miejsce kultu oferuje turystom nie tylko zwiedzanie nowoczesnej świątyni. W toruńskim sanktuarium można też zatrzymać się w restauracji na posiłek czy napić się kawy. Chętni mogą również zrobić zakupy w sklepie fundacji Lux Veritatis, także należącej do o. Tadeusza Rydzyka. 

Jednak to, co wyróżnia kościół na tle podobnej świątyni w Polsce, tej znajdującej się w Licheniu, to płatne toalety. W Toruniu odwiedzający, których najdzie taka potrzeba, muszą przyszykować 2 zł. Zarządca szaletu wystąpił jednak z pewnym ułatwieniem, także dla zagranicznych gości, ponieważ automat stojący pomiędzy chętnymi a łazienką przyjmuje monety 50 gr, 1 zł, 2 zł, ale także 50 eurocentów (pół euro).

W sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej w miejscowości o tej samej nazwie turyści mogą czekać na odmienne przywitanie. Tam bowiem toaleta kosztuje "co łaska", jak wskazuje "Fakt". Kartka o takiej treści wisi właśnie przy wejściu do publicznych szaletów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: o. Tadeusz Rydzyk | Kościół | Toruń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »