ŚDM: Kraków pójdzie śladem Madrytu?
Tegoroczny sezon turystyczny w Krakowie będzie zdominowany przez Światowe Dni Młodzieży - nie mają wątpliwości przedstawiciele miasta oraz branży turystycznej, którzy w piątek dyskutowali o przygotowaniu do tego wydarzenia. Do Krakowa może przyjechać od 1,6 do 1,8 mln osób.
Według szacunków Komitetu Organizacyjnego ŚDM na wydarzenia finałowe odbywających się pod koniec lipca Światowych Dni Młodzieży może przyjechać do Krakowa od 1,6 do 1,8 mln osób. W systemie rejestracyjnym do tej pory zgłosiło się blisko 600 tys.
"Nie muszę nikogo zapewniać, że Światowe Dni Młodzieży są dla miasta dużą szansą i ogromnym wyzwaniem. Kraków od kilku lat jest miejscem turystyki pielgrzymkowej. Liczymy na to, że ŚDM da impuls dla rozwoju tego ważnego sektora turystyki w naszym mieście" - mówił wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig podczas Forum Turystyki, które jest oficjalnym otwarciem sezonu turystycznego.
Podkreślił, że Kraków od dłuższego czasu przygotowuje się do tego wydarzenia, ale nie wszystko zależy od miasta, bo Komitet Organizacyjny ŚDM działający pod auspicjami Kościoła podpisuje umowy na realizację działań nie tylko z Krakowem, ale i innymi podmiotami, a drugim czynnikiem wpływającym na podejmowane przez miasto decyzje jest konieczność zapewnienia bezpieczeństwa podczas tego wydarzenia.
- W obu tych przypadkach miasto jest wykonawcą poczynionych ustaleń, a nie podmiotem wiodącym. Nie zmienia to faktu, że będziemy starali się jak najlepiej sprostać oczekiwaniom. W okresie trwania ŚDM nasze działania informacyjne będą skupiać się też na mieszkańcach. Należy zaznaczyć, że poza pielgrzymami, którzy będą uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży musimy pamiętać o żyjących tu i pracujących osobach - powiedział Kulig.
Władzom miasta bardzo zależy na tym, żeby ci, którzy przyjadą jako pielgrzymi doświadczyli nie tylko przeżyć duchowych, ale przekonali się, jak piękny i atrakcyjny jest Kraków i wrócili w kolejnych latach.
Z myślą o pielgrzymach podczas ŚDM wzmocniona ma zostać sieć punktów informacji turystycznej. Jak poinformował Michał Zalewski z Krakowskiego Biura Festiwalowego od 22 lipca do 3 sierpnia uruchomione zostaną cztery dodatkowe punkty (na placu Centralnym, przed centrum handlowym przy ul. Zakopiańskiej, w rejonie Ronda Ofiar Katynia i Muzeum Lotnictwa Polskiego). Będą one otwarte od 6 rano do północy, a punkt znajdujący się na lotnisku w Balicach całą dobę.
KBF przygotuje także 2 mln bezpłatnych map dla pielgrzymów. Materiały prezentujące miasto opracowuje także Wydział Promocji i Turystyki Urzędu Miasta.
Agata Witosławska z Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Madrycie podkreśliła, że ważne jest, by rozumieć, że pielgrzym to jednocześnie turysta, co znakomicie umiał wykorzystać Madryt, który był gospodarzem ŚDM w 2011 r.
"Kto zarobił na ŚDM?
Zyskała gastronomia, hotele oraz atrakcje turystyczne, które były chętnie odwiedzane przez pielgrzymów, odnotowano tam wzrost ruchu o ok. 30 proc. - mówiła Witosławska.
- Stracili taksówkarze, bo pielgrzymi mieli atrakcyjne stawki na komunikację miejską oraz kluby związane z rozrywką nocną, bo młodzi ludzie bawili się pod gołym niebem.
Zwyżki odwiedzin nie odnotowały muzea, istotnych zmian nie odczuły też sklepy oferujące pamiątki z ŚDM, może dlatego, że pielgrzymi mieli je już wcześniej - mówiła Witosławska.
Dodała, że Madryt zawsze był w cieniu Barcelony. Jednak po ŚDM ruch turystyczny w mieście, w którym odbywało się to wydarzenia zaczął wzrastać, także w efekcie mądrej promocji. -Trzy czwarte zagranicznych przyjezdnych było zadowolonych z udziału w ŚDM, a 80 proc. z nich deklarowało powrót do Madrytu - mówiła przedstawicielka ZOPOT.
Na podobny efekt liczy też Kraków. Przedstawicieli branży turystycznej interesowała m.in. organizacja ruchu w mieście, parkingi dla pielgrzymów, miejsca, w których będzie można otrzymać pakiety dla uczestników ŚDM i to jak działać będzie telefonia. Kwestie organizacji ruchu mają być ostatecznie rozstrzygnięte do połowy maja.