Sędziowie mogą zaskarżyć do Trybunału brak podwyżek pensji

- Jeżeli ustawa ws. zamrożenia pensji sędziów i prokuratorów zostanie przyjęta, KRS zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego, a sędziowie wniosą pozwy o wyrównanie wynagrodzeń - powiedział PAP prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Maciej Strączyński.

W piątek na stronie Ministerstwa Finansów został opublikowany projekt ustawy, z którego wynika, że w 2012 roku mają zostać zamrożone wynagrodzenia sędziów i prokuratorów.

Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US

- Pomysł zamrożenia w 2012 roku wynagrodzeń sędziów mogę określić jako skandaliczny - powiedział PAP prezes Stowarzyszenia Iustitia.

- Jeżeli proponowana ustawa zostanie przyjęta, Krajowa Rada Sądownictwa, z tego co wiemy zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego, a sędziowie co najmniej wniosą pozwy o wyrównanie wynagrodzeń wywodząc, że jest to złamanie konstytucji. Czy będą podejmowali jakieś inne działania, trudno mi w tej chwili powiedzieć - dodał sędzia Strączyński.

Reklama

Na pytanie, czy w 2012 r. mogą być ogłoszone "dni bez wokandy" (rodzaj sędziowskiego protestu - PAP), prezes Stowarzyszenia powiedział: - Nie wiem, decyzja w tym zakresie będzie podjęta, ale wolałbym, aby władze polityczne przestały po raz kolejny prowokować sędziów do protestu.

- W 2009 roku władza wykonawcza i ustawodawcza zawarły z władzą sądowniczą rodzaj consensusu dotyczącego wynagrodzeń. Był on potrzebny dlatego, że od 1989 r., kiedy to wprowadzono "współczynnikowy system wynagradzania" sędziów, wynagrodzenia te miały zależeć od średniej krajowej. Jednakże co roku, w rozmaitych ustawach, politycy manipulowali tą średnią tak, aby wynagrodzenie sędziów obniżyć. W efekcie w roku 2008 owa "średnia" nosiła nazwę "kwota bazowa" i dojechała już do połowy średniego wynagrodzenia w kraju. Zmiana uchwalona w 2009 r. była solennym zapewnieniem polityków, że tego typu manipulowanie wynagrodzeniami sędziów więcej się nie powtórzy. W zapewnieniach tych politycy wytrwali dwa i pół roku - powiedział Maciej Strączyński.

Zgodnie z projektem ustawy zamieszczonym na stronie ministerstwa, podstawa ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego i prokuratora w 2012 r. miałaby wynosić 3197,85 zł. Wzrosłaby dopiero od 2013 r.

Skutki tego odczuliby sędziowie Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, sądów powszechnych, Naczelnego Sądu Administracyjnego i sądów administracyjnych, prokuratorzy i asesorzy, prokuratorzy Prokuratury Generalnej, Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu oraz sędziowie i prokuratorzy w stanie spoczynku.

Na podwyżki nie mogliby też liczyć asesorzy prokuratorscy, referendarze sądowi, członkowie komisji i zespołów konkursowych i egzaminacyjnych.

Zamrożone zostałyby diety, dodatki i inne świadczenia, których wysokość jest powiązana z wynagrodzeniem sędziowskim lub prokuratorskim. Przykładowo nie wzrosłyby rekompensaty ławników, diety członków Krajowej Rady Sądownictwa ani wynagrodzenia członków Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego i Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.

Rząd chce zaoszczędzić na zamrożeniu sędziowskich i prokuratorskich płac ok. 140 milionów złotych.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »