Serca bogate w dobroczynność

W tym roku największa wigilia w Polsce pobiła kolejny rekord pod względem uczestników. Na krakowski Rynek przybyło ponad 43 tys. osób z całego kraju. Tak oto charytatywność przestała być tylko łaską z pańskiego stołu...

Imprezy, takie jak krakowska wigilia, organizowane są z potrzeby serca i chęci niesienia pomocy. Jak dużych nakładów wymagają?

Dobroczynność bez ceny

Krakowską wigilię dla ubogich i potrzebujących, organizowaną wspólnie przez "Chłopskie Jadło" i radio RMF FM, przygotowywało przez dwa miesiące ponad 300 pracowników restauracji. Ponieważ w ubiegłym roku zawitało na krakowski Rynek Główny niemal 43 tys. osób, w tym roku organizator uczty i jednocześnie jej główny finansowy sponsor - Jan Kościuszko, właściciel "Chłopskiego Jadła" - przygotował poczęstunek dla 50 tys. gości.

Reklama

W 1998 roku wydano na Rynku 6 tys. posiłków, w 1999 - 26 tys. W 2000 roku ich liczba wzrosła do 30 tys., rok później do 33 tys. O 7 tys. posiłków więcej wydano w 2002, by w ubiegłym roku dojść już do 43 tys.

W tym roku na tę największą polską wigilię przygotowano 150 tys. pierogów, 50 tys. ciepłych bułek, 6 tys. litrów zupy grzybowej i tyle samo kapusty. Ile kosztuje dobroczynność w tak dużym wydaniu? Nie wiadomo. Sponsor skromnie twierdzi, że nie liczy tych kosztów, bo do przygotowania wykorzystuje własne produkty...

W rodzinnej atmosferze

Bardziej skrupulatni - zapewne z racji "urzędu" - są przygotowujący spotkanie wigilijne u oo. Franciszkanów w Krakowie. Kolacja dla około tysiąca osób, na którą składać się będą tradycyjne polskie potrawy: barszcz czerwony z uszkami, ryby i słodycze dla dzieci kosztować będzie co najmniej 25 tys. zł. Na kwotę tę składają się Urząd Wojewódzki, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Caritas.

Polski Komitet Pomocy Społecznej w Dębicy w tym roku po raz 21. organizuje wigilię dla bezdomnych i samotnych. W sumie opieką w tym dniu zostanie objętych ponad 140-150 osób. "Ci, którzy uczestniczą w kolacji, przychodzą na nią co rok. Nie można tych ludzi w tak ważnym dniu zostawiać samych. Bardzo często są to osoby, którymi bliska rodzina się nie interesuje. My wyciągamy do bezdomnych i samotnych pomocną dłoń. Nie tylko w Wigilię, ale także przez cały rok, przy innych ważniejszych świętach. Święta Bożego Narodzenia charakteryzuje rodzinna atmosfera. Staramy się tym ludziom dać jej namiastkę" - powiedział Andrzej Kwiczala "Dziennikowi Polskiemu".

Oprócz kolacji wigilijnej pracownicy dębickiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej dotrą bezpośrednio z kolacją do domów niepełnosprawnych samotnych osób. "Z takiej formy pomocy skorzysta około 60 ludzi. W sumie kolację wigilijną przygotowaliśmy dla 140-150 bezdomnych. Nie będziemy mieli problemów z rozdzieleniem posiłków" - przyznał prezes Kwiczala.

Bez sponsorów ani rusz

Każdy bezdomny i samotny dostaje w Dębicy na pożegnanie paczkę żywnościową. Koszt zorganizowania wigilii dla potrzebujących to ok. 5 tys. zł. Wg Andrzeja Kwaczały, bez sponsorów nie dałoby się jej przygotować.

Każda diecezja Caritasu organizuje co roku wigilijne spotkania m.in. dla bezdomnych, dla osób starszych oraz dla dzieci w świetlicach, którymi się opiekuje. Jak poinformowano nas w diecezji warszawsko-praskiej, w tym roku na wigilię dla dzieci może przyjść 150 najmłodszych z rodzicami i rodzeństwem. Koszt spotkania opłatkowego wraz z drobnym prezentem to ok. 25 zł na jedno dziecko.

Wprawdzie oficjalnie ma być tylko 150 dzieci, jednak diecezja zapewnia, że każde dziecko, które się pojawi, zostanie obdarowane i nakarmione. Ostateczny koszt znany będzie dopiero po wigilii. Do strony finansowej w każdej diecezji Caritasu dokłada się zawsze budżet danego miasta oraz sponsorzy.

Nie tylko wigilia...

Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Eleos w Białymstoku uruchomił na sezon jesienno-zimowy bezpłatną stołówkę dla bezdomnych i innych potrzebujących. Spodziewa się, że dziennie będzie z niej korzystać ok. 150 osób.

Jak podkreślił dyrektor Eleosu, Marek Masalski, ciepły posiłek otrzyma tam każda osoba, bez względu na wyznanie, narodowość czy sytuację materialną. Stołówka ma być czynna do wczesnej wiosny.

Według Masalskiego, w Białymstoku nie wzrasta liczba osób bezdomnych - służby pomocy społecznej szacują ich liczbę na ok. 300-400 - ale więcej jest biednych, którzy balansują na skraju możliwości samodzielnego utrzymania się. Takim osobom potrzebna jest pomoc w postaci np. paczek z żywnością i odzieżą czy zapewnienia miejsc w świetlicach socjoterapeutycznych dla dzieci.

Eleos Caritas współdziała też z Caritasem przy akcji "Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom". Eleos zamierza rozprowadzić w tym roku przez prawosławne diecezje ok. 20 tys. świec wigilijnych, z których dochód zostanie przeznaczony na pomoc dzieciom, m.in. na paczki świąteczne i wakacyjny wypoczynek. W ubiegłym roku akcja ta przyniosła Eleosowi ok. 60 tys. zł.

Potrzebne dożywianie

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Skarżysku-Kamiennej jest dobrze przygotowany do efektywnego wykorzystania środków z budżetu państwa na akcję "Posiłek dla potrzebujących", organizowaną w ramach programu walki z niedożywieniem. W okresie jesienno-zimowym wydaje się tu co dzień 250 obiadów.

1 listopada w województwach: kujawsko-pomorskim, łódzkim, pomorskim, podkarpackim i świętokrzyskim rozpoczęło się wdrażanie pilotażowego programu dożywiania. Przeznaczono na ten cel 7,7 mln zł do końca roku. Rząd szacuje, że z pomocy skorzysta ok. 150 tys. osób, których dochód nie przekracza 474 zł.

Czy dobroczynność powinna się ujawniać jedynie przy okazji świąt? A może taka pomoc jest działaniem niewłaściwym, bo przyzwyczaja się ludzi do otrzymywania zamiast do działania? Czy nie byłoby lepiej chociażby wciągnąć w przygotowania wigilijne tych, którzy oczekują pomocy? Bo chyba nic tak nie cieszy, jak odpoczynek przy stole - również wigilijnym - po pracy...

INTERIA.PL/inf. własna
Dowiedz się więcej na temat: dobroczynność | Wigilia | ośrodek | bogaty | krakowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »