Siemens podpisał antyizraelską deklarację, aby dostać kontrakt w Turcji

Siemens podpisał umowę na sprzedaż pociągów tureckim kolejom państwowym. Warunkiem finalizacji transakcji było podpisanie antyizraelskiej deklaracji, na co niemiecki koncern przystał.

Umowa Siemensa z tureckimi kolejami państwowymi opiewa na dostawę 12 pociągów. Jeden z inwestorów, który zapewniał stronie tureckiej finansowanie, pochodzi z Arabii Saudyjskiej i domagał się od Siemensa złożenia antyizraelskiej deklaracji. Niemiecka firma zgodziła się na to, wykorzystując swoją spółkę-córkę.

Siemens i żądanie banku

Jak podaje rozgłośnia radiowa SWR, tureckie koleje państwowe złożyły w Islamskim Banku Rozwoju (IsDB) wniosek o pożyczkę na sfinansowanie zakupu ośmiu składów pociągów Siemensa. W zamian bank zastrzegł, że wszystkie zaangażowane strony będą przestrzegać "postanowień Organizacji Współpracy Islamskiej, Ligi Państw Arabskich i Unii Afrykańskiej w sprawie bojkotowania Izraela". Siemens musiałby złożyć "oświadczenie pod przysięgą". Zobowiązałoby to niemiecką firmę do nieprowadzenia żadnych interesów z Izraelem w celu wywarcia na ten kraj nacisku gospodarczego.

Reklama

Taka deklaracja naruszałaby niemieckie prawo. Jednak, jak ocenili stratedzy firmy, jej niezłożenie "najprawdopodobniej spowodowałoby dyskwalifikację Siemensa z przetargu". 

Siemens powołuje się na standardy zgodności

Rozgłośnia SWR podaje, że Siemens rozwiązał ten problem, zlecając swojej tureckiej spółce zależnej Siemens AS podpisanie krytycznego oświadczenia. W rezultacie koncern otrzymał zamówienie, które w międzyczasie zostało zwiększone z początkowych 10 do 12 pociągów.

Siemens, w odpowiedzi na pytania o tę sprawę, stwierdził jedynie, że przestrzega "wszystkich krajowych i międzynarodowych standardów zgodności". Arnold Wallraff, do 2017 roku prezes Federalnego Urzędu Gospodarki i Kontroli Eksportu, ocenił, że koncern rzeczywiście działał w formalnej zgodności z prawem.

Prezes Towarzystwa Niemiecko-Izraelskiego Volker Beck ostro skrytykował Siemensa. - Uważam to za przyznanie się przez niemiecką firmę do rażącego naruszenia standardów moralnych - powiedział w rozmowie z rozgłośnią SWR. Zapowiedział przy tym, że złoży oficjalną skargę, aby działania Siemensa zostały zbadane pod względem prawnym.

(AFP/jak), Redakcja Polska Deutsche Welle

Biznes INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Zobacz również:

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: Siemens | kolej | pociąg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »