Skarga na dyrektywę tytoniową: Potrzebny będzie arbitraż premiera

Jak powiedział Jerzy Pietrewicz, wiceminister gospodarki, w sprawie skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na dyrektywę tytoniową potrzebny będzie arbitraż premiera. Rozstrzygnie on spór między ministerstwem gospodarki a resortem zdrowia.

- Jeśli chodzi o dyrektywę tytoniową, to draft skargi jest praktycznie gotowy. Jesteśmy w ostrym sporze z ministerstwem zdrowia. Zapewne będzie potrzebny tutaj arbitraż premiera - powiedział Pietrewicz na konferencji "Jak walczyć z szarą strefą", zorganizowanej przez BCC.

Przedstawiciele branży tytoniowej mówili, że termin na wniesienie skargi mija z końcem lipca tego roku. Przewodnicząca komisji BCC ds. branży tytoniowej zwróciła uwagę, że Polska jest trzecim na świecie eksporterem w branży tytoniowej - za granicę trafia 70 proc. polskiej produkcji. Poza tym przemysł tytoniowy odpowiada za ok. 8 proc. przychodów budżetu z tytułu VAT i akcyzy, ponad 6 tys. osób pracuje w zakładach produkcyjnych, 60 tys. przy uprawie tytoniu w 14,5 tys. gospodarstw, a ok. 500 tys. w handlu hurtowym i detalicznym.

Reklama

Na początku czerwca wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował, że będzie namawiać pozostałych ministrów, by poparli zaskarżenie dyrektywy tytoniowej do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). - Umiejętność pilnowania swoich interesów jest naszą narodową, obywatelską powinnością - tłumaczył Piechociński.

Szef resortu gospodarki spotkał się wcześniej z przedstawicielami branży tytoniowej, którzy są zaniepokojeni nowymi regulacjami europejskimi. Według MG, podstawą do ich zaskarżenia może być fakt, że dyrektywa narusza zasadę pomocniczości i proporcjonalności, a także prawa podstawowe.

Przyjęta na początku 2014 r. nowelizacja dyrektywy tytoniowej w założeniu ma zniechęcać do sięgania po papierosy, szczególnie przez młodych. Jej przepisy są szczególnie niekorzystne dla naszych producentów, ponieważ Polska jest drugim co do wielkości producentem tytoniu w UE.

Premier Donald Tusk mówił w maju dziennikarzom, że wystąpienia Piechocińskiego ws. zaskarżenia do ETS dyrektywy tytoniowej należy traktować jako demonstrację jego własnych poglądów, ale zastrzegł, że administracja będzie wspierała skargę. - Te kwestie rozstrzygały się dużo, dużo wcześniej i oczywiście taka intensywna praca potrzebna była dużo wcześniej, kiedy się rodziła dyrektywa. W tej chwili oczywiście nasza administracja będzie (to) wspierała, niezależnie od tego, na ile szanse powodzenia mają wnioski sądowe w tej chwili - mówił szef rządu.

Decyzja o wniesieniu skargi wymaga zgody całego rządu. Trwają konsultacje międzyresortowe w tej sprawie. Po ewentualnej decyzji Rady Ministrów skargę przygotuje MSZ.

Zgodnie z dyrektywą tytoniową od 2016 r. mają być zakazane papierosy z dodatkami smakowymi; listę tych dodatków ma opracować Komisja Europejska. Wyjątkiem objęto papierosy mentolowe, dla których wprowadzony zostanie 4-letni okres przejściowy. To oznacza, że zakaz wejdzie w życie dopiero latem 2020 r.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Zakazowi mentoli sprzeciwiała się Polska, będąca największym producentem gotowych wyrobów tytoniowych i drugim co do wielkości producentem tytoniu w UE; przoduje też, jeśli chodzi o popularność cienkich papierosów typu slim i mentoli.

Pierwotny projekt dyrektywy tytoniowej, zaproponowany przez KE, przewidywał także wprowadzenie zakazu sprzedaży cienkich papierosów, co zostało jednak odrzucone zarówno przez kraje Unii, jak i PE.

Jak szacuje KE, dzięki zmianom w dyrektywie konsumpcja tytoniu może spaść o 2 proc. w ciągu pięciu lat. Liczba palaczy w UE zmniejszyłaby się o 2,4 mln. Według szacunków każdego roku palenie tytoniu zabija 6 mln osób na świecie, w tym 700 tys. w Europie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »