Składki ZUS w 2023 roku mocno w górę. Najwyższa podwyżka w historii

Składki ZUS w 2023 będą wyższe o 2,5 tys. złotych w skali roku. To podwyżka przekraczająca nawet najświeższy odczyt inflacji. Dotknie ona 2 milionów osób, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą.

  • Składki na ubezpieczenia społeczne w 2023 roku pójdą mocno w górę. 
  • Wszystko dlatego, że prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniesie zgodnie z projektem budżetu - 6 tys. 935 zł brutto miesięcznie (czyli około 5 tys. zł na rękę). 
  • Zgodnie z przepisami, podstawa wymiaru składek wynosi 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

Jakie będą składki ZUS w 2023 roku?

Skoro w 2022 roku podstawa wymiaru składek wynosiła 3550 zł (60 proc. z 5922 zł), to w 2023 roku wzrośnie aż do 4161 zł (60 proc. z 6935 zł). 

Mając podstawę wymiaru łatwo obliczyć należną kwotę składek ZUS. 

Reklama

I tak: 

  • 19,52 proc. z tego to składka emerytalna, 
  • 8 proc. - rentowa, 
  • 2,45 proc. przekazujemy na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy, 
  • 1,67 proc. na składkę wypadkową 
  • 2,45 proc. na składkę chorobową - ta ostatnia jest dobrowolna. 

Wychodzi więc 1418 zł, podczas gdy w tym roku jest 1211 zł. To kalkulacje miesięczne, a jeżeli przemnożymy różnicę przez 12 takich okresów, to okaże się, że podwyżka wyniesie rocznie 2484 zł.

Ile  należnych składek zapłacą przedsiębiorcy w 2023 roku? Policzmy: 

  • składka emerytalna - 812,23 zł (19,52 proc. z podstawy 4161 zł)
  • rentowa (8 proc.) — 332,88 zł
  • wypadkowa (1,67 proc.) — 69,49 zł
  • chorobowa (2,45 proc., nieobowiązkowa) — 101,94 zł
  • Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy (2,45 proc.) — 101,94 zł

Do tego trzeba oczywiście doliczyć jeszcze składkę zdrowotną, która jednak wyliczana jest na zupełnie innych zasadach. 

Problem dotyczy sporej liczby Polaków, którzy pracują w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Według danych CEIDG może chodzić nawet o ok. 2 mln osób. 

Do tego dochodzi jeszcze wspomniana składka zdrowotna, która od tego roku nie może już być odliczana od podatku. Rzeczywiste obciążenia dla przedsiębiorców są zdecydowanie wyższe niż w 2021 r.

Przedsiębiorcy chcą zmiany sposobu obliczania składek ZUS

Zdaniem Łukasza Kozłowskiego, głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich, to rekordowa podwyżka w historii naszego kraju. I jednocześnie dobry moment, by zastanowić się nad zmianą w wyliczaniu składek. 

W jego opinii, Federacja Przedsiębiorców Polskich od 2019 r. apeluje o to, by zmienić sposób wyliczania składek na ZUS. 

- Sposób ustalania wysokości składek budzi wątpliwości, bo oparty jest o wartość uśrednioną i na dodatek prognozowaną. Te prognozy mają to do siebie, że nie zawsze się sprawdzają — tłumaczy Kozłowski w Business Insider Polska. — Jeśli prognoza nie będzie trafna na dany rok, to trzeba ją jeszcze dodatkowo skorygować. To widzimy dziś, bo w podwyżkach na 2023 rok mamy też "ukrytą" korektę za 2022 rok. Wtedy bowiem rząd nie doszacował średniego wynagrodzenia w ustawie budżetowej.

Gdyby stawki opierać na danych historycznych, wtedy nie dochodziłoby do tak nieprzewidzianych podwyżek.

Czytaj także: Dożywotni dodatek do emerytury. Niewiele osób o nim wie, a to 1600 zł

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: składki ZUS | ZUS | spółka jednoosobowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »