Socjalizm wkracza na rynki finansowe

Administracja prezydenta USA Baracka Obamy opracowuje plan zaostrzenia nadzoru nad sektorem finansowym, którego kryzys doprowadził do obecnej recesji - podał poniedziałkowy "Wall Street Journal", powołując się na rozmowę z ministrem skarbu Timothym Geithnerem.

Kluczowym punktem planu ma być wyposażenie Rezerwy Federalnej (banku centralnego - Fed) w nowe kompetencje, m.in. do monitorowania i oceny zagrożeń dla gospodarki stwarzanych np. przez derywatywy oparte na długach hipotecznych. Rządowi regulatorzy mają też otrzymać uprawnienia do przejmowania wielkich firm finansowych zagrożonych bankructwem.

Jak się oczekuje, plan, który ma być gotowy na szczyt krajów grupy G20 organizowany 2 kwietnia, będzie też zawierał zaostrzenie przepisów o przejrzystości działalności banków i reguł przepływów pieniędzy między nimi.

Geithner powiedział "Wall Street Journal", że chce, aby wszelkie zmiany w regulacjach amerykańskich wprowadzono w koordynacji z innymi krajami. Między USA a innymi państwami istnieją jednak poważne rozbieżności. Niemcy i Francja pragną na przykład ściślejszego nadzoru nad bankami niż Stany Zjednoczone.

Nie wiadomo też jeszcze, czy w planie rządowym znajdą się propozycje demokratycznego przewodniczącego Komisji Bankowej Izby Reprezentantów Barneya Franka. Chce on pozwolić prokuraturom stanowym ścigać przestępstwa popełnione przez banki o krajowym zasięgu, a także wprowadzić restrykcje w wynagrodzeniach dyrektorów banków.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wall Street Journal | wall | NAD | socjalizm | USA | rynek finansowy | rynki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »