Spadkobierca "Baty" domaga się odszkodowania
Kanadyjski przedsiębiorca czeskiego pochodzenia i syn założyciela słynnej firmy obuwniczej "Bata" Tomasza Baty, Tomasz Bata junior, oświadczył, że będzie domagać się od władz Czech odszkodowania za przejęty po wojnie przez państwo majątek firmy.
92-letni Bata junior możliwość ubiegania się o rekompensatę uzyskał dzięki wyrokowi sądu - poinformował czeski portal aktualne.cz. Czeski wymiar sprawiedliwości oczyścił bowiem jego rodzinę z zarzutów o kolaborację z nazistami, na podstawie których po drugiej wojnie światowej znacjonalizowano przedsiębiorstwo - tłumaczył.
Zarzuty współpracy z hitlerowcami komunistyczne władze powojennej Czechosłowacji postawiły późniejszemu właścicielowi firmy - Janowi Antoninowi Bacie, przyrodniemu bratu zmarłego wcześniej założyciela i stryjowi Tomasza juniora. Komuniści skazali go zaocznie na 15 lat więzienia za "unikanie walki z nazistami". On sam w marcu 1939 roku - tuż przed wkroczeniem wojsk Hitlera do Czechosłowacji - wyjechał do Wielkiej Brytanii, a potem do Ameryki.
W zeszłym tygodniu sąd w Pradze oczyścił Jana Antonina Batę z tych zarzutów i orzekł, że jest niewinny. O rehabilitację zmarłego w 1965 roku Jana Antonina zabiegała rodzina.
"Mój stryj był odważnym patriotą, który wspierał czechosłowackie władze na uchodźstwie, walkę z faszyzmem i nigdy, podobnie jak pozostali członkowie rodziny, nie sprzeniewierzył się czeskim wartościom" - mówił po ogłoszeniu wyroku Tomasz Bata junior.
Prokuratura generalna w Pradze podczas zeszłotygodniowej rozprawy przedstawiła dowody, potwierdzające wsparcie udzielane oddziałom walczącym z nazistami, a także świadectwa Żydów - pracowników zakładów Baty, których Jan Antonin uchronił przed wysłaniem do obozów koncentracyjnych.
Na początku XX wieku "Bata" z niewielkiej firmy rodzinnej stała się jednym z największych czeskich przedsiębiorstw. Firma z siedzibą w Zlinie (na Morawach) sławę zyskała dzięki masowej produkcji i niskim cenom wytwarzanego obuwia. Jako pierwsza w świecie wprowadziła też ceny ułamkowe, z końcówką ".99" i wdrożyła program zarządzania jakością.
W latach 20. już jako wielkie przedsiębiorstwo "Bata" zaczęła wchodzić na rynki zagraniczne, m.in. otworzyła swoje zakłady w Chełmku, w województwie małopolskim. Po drugiej wojnie światowej firma z Czechosłowacji przeniosła działalność do Kanady.