Spotkanie G20: Coraz bliżej sprawiedliwe opodatkowanie firm
Państwa G20 chcą zmodyfikować globalny system opodatkowania firm. Koncerny technologiczne mają zacząć płacić sprawiedliwe podatki. Konieczna jest też reforma WTO.
Wiodące kraje uprzemysłowione i wschodzące z grupy G20 chcą zmodernizować międzynarodowy system opodatkowania przedsiębiorstw. Planują zmusić do płacenia wyższych podatków także takie giganty technologiczne jak Google czy Facebook.
W niedzielę 9 czerwca 2019 r. ministrowie finansów i szefowie banków centralnych grupy G20, obradujący przez dwa dni w japońskim mieście Fukuoka, uzgodnili wspólne oświadczenie ws. większego opodatkowania wielkich koncernów. - Podwoimy nasze starania, by rozwiązać ten problem w oparciu o konsensus w końcowym raporcie w roku 2020 - stwierdzono w Fukuoka. Do końca przyszłego roku ma zostać ustalone globalne minimalne opodatkowanie. Jednym z rozważanych wariantów jest dystrybucja podatków do konkretnych krajów, w zależności od bazy użytkowników, jaką dany tech gigant dysponuje.
Jednocześnie ministrowie handlu grupy G20 na równoległym spotkaniu w Tsukuba w Japonii zapowiedzieli zamiar zasadniczego zreformowania światowej organizacji handlu WTO. Asumptem do tego są mnożące się konflikty handlowe.
Unijny komisarz ds. gospodarki Pierre Moscovici powiedział, że dostrzega dużą gotowość do współpracy w kwestiach podatkowych. - Jeszcze niedawno tylko niewielu mogło sobie coś takiego wyobrazić - powiedział Moscovici.
Niemiecki minister finansów Olaf Scholz podkreślił, że koncerny, które znalazły drogę do unikania podatków, w przyszłości będą miały trudniej. - To dobre także dla demokracji - zaznaczył.
Działania polityczne w tym kierunku wynikają przede wszystkim z faktu, że globalne firmy technologiczne jak Google czy Facebook, trudno jest objąć obowiązującymi obecnie regułami opodatkowania, pochodzącymi w zasadzie z ubiegłego wieku. Koncerny te płacą znacznie mniejsze podatki niż klasyczne firmy przemysłowe. Państwa UE już w ubiegłym roku próbowały wprowadzić w całej Europie podatek cyfrowy. Rozbiło się to jednak o opór Irlandii, gdzie Google ma zarejestrowaną swoją działalność poza USA. Oporne były także kraje skandynawskie.
Propozycje wprowadzenia minimalnego opodatkowania wniosły Niemcy i Francja. Przede wszystkim rynki wschodzące jak Indonezja i Indie domagały się natomiast na spotkaniu w Fukuoka, aby we wszystkich branżach, a nie tylko w branży cyfrowej, miejsce prowadzenia działalności gospodarczej było uwzględnione w większym stopniu i by opodatkowano same rynki. Do roku 2020 ma zostać wypracowane kompleksowe rozwiązanie tego problemu ze wszystkimi szczegółami.
Podczas spotkania minister Scholz podkreślał, że nowe zasady minimalnego opodatkowania przyniosą dodatkowe wpływy także w Niemczech. Zaznaczył on, że uwzględnione muszą zostać interesy Niemiec jako potentata eksportowego także w kwestii praw opodatkowania. - Jeżeli zostaną ustalone nowe reguły opodatkowania gospodarki cyfrowej, dopniemy tego, że nie będą one zagrażały naszym wpływom podatkowym na obecnym poziomie.
Także ministrowie handlu G20 uzgodnili w Japonii deklarację końcową. - Trudno było ustalić wspólne stanowisko wobec napięć i konfliktów, jakie są w handlu światowym - powiedział niemiecki minister gospodarki Peter Altmeier - lecz udało się uniknąć zerwania porozumienia. Uzgodniono konieczność reformy Światowej Organizacji Handlu. W kwestiach takich jak modernizacja procedur mediacyjnych WTO nie było możliwe całkowite rozwiązanie.
- W kwestiach handlowych występują rozbieżności w gronie G20 - oświadczył minister spraw zagranicznych Japonii Taro Kono.
Tak więc we wspólnym końcowym oświadczeniu nie ma zobowiązania do walki z protekcjonizmem. Główny negocjator USA Robert E. Lighthizer nie brał osobiście udziału w negocjacjach.
- Nie jest to więc jeszcze rozwiązanie niewyjaśnionych kwestii handlowych między Chinami i USA oraz między Europą i USA. Ale wobec rosnącego protekcjonizmu jest to ważne stanowisko, które wspólnie osiągnęliśmy - zaznaczył Altmeier.
Jego zdaniem jest to także "dobra podstawa" dla spotkania na szczycie szefów państw i rządów grupy G20 28 i 29 czerwca 2019 w Osace.
Wyraził on zadowolenie z tego, co osiągnięto w zakresie branży cyfrowej.
Grupa G20 ustaliła także po raz pierwszy zasady postępowania ze sztuczną inteligencją. Kto stosuje lub tworzy sztuczną inteligencję, powinien respektować przepisy prawa, prawa człowieka i demokratyczne wartości - ustalono w Tsukupa. Aby wzmóc zaufanie do technologii opartych na sztucznej inteligencji wspólnota międzynarodowa w odniesieniu do SI czuje się zobowiązana do tego, by w centrum uwagi pozostał człowiek.
dpa/ma, Redakcja Polska Deutsche Welle