Stadion Narodowy za rok

Budowa Stadionu Dziesięciolecia, na którym ma zostać rozegrany mecz otwarcia finałów piłkarskich mistrzostw Europy 2012 ruszy najwcześniej za rok - powiedział w programie Kurier w TVP Info minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki.

Budowa Stadionu Dziesięciolecia, na którym ma zostać rozegrany mecz otwarcia finałów piłkarskich mistrzostw Europy 2012 ruszy najwcześniej za rok - powiedział w programie Kurier w TVP Info minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki.

"Tak naprawdę buldożery wjadą na teren budowy dopiero za rok, bowiem teraz musimy wybrać firmę, która zaprojektuje Stadion Narodowy, a przygotowanie projektu może zająć pół roku, do siedmiu miesięcy. Później musimy ogłosić przetarg na wykonawstwo, co oznacza kolejne pół roku czekania" - powiedział Drzewiecki.

"Niestety nie da się tego przeskoczyć, bo nasze procedury przetargowe są takie, a nie inne. Trzeba się zastanowić nad legislacyjnymi zmianami, które mogłyby usprawnić przeprowadzanie przetargów" - dodał minister sportu.

W poprzedni poniedziałek ustępująca ze stanowiska minister Elżbieta Jakubiak zarekomendowała swojemu następcy trzy firmy architektoniczne, z którymi powinno się podjąć rozmowy na temat wykonawstwa. Zrobiła to po konsultacjach z Drzewieckim, a ten zapowiada, że wyboru właściwej dokona do końca listopada.

Reklama

"Propozycje przedstawione przez te trzy pracownie architektoniczne to nie są plany faktycznej realizacji Stadionu Narodowego, a jedynie wizualizacje zrealizowanych przez nie projektów, wkomponowane w lokalizację na warszawskiej Pradze. Dopiero od momentu wskazania wykonawcy projektu rozpocznie się jego realizacja, która potrwa około sześć miesięcy" - powiedział Drzewiecki.

Stadion Narodowy ma zostać wybudowany na terenach Stadionu X- lecia, a kontrowersje budzi właściwie tylko kwestia, czy ma on zastąpić stary obiekt, czy też stanąć na pobliskich błoniach. Obecnie trwają badania geologiczne terenu, mające ustalić, czy możliwe jest zbudowanie w niecce istniejącego.

"Uważam, że najlepiej byłoby postawić go w niecce starego stadionu i taka koncepcja będzie rozpatrywana w pierwszej kolejności. Jednak jeśli się okaże, że względy architektoniczne wynikające z uwarunkowania terenu nie będą temu sprzyjać i będzie istniało zagrożenie terminu ukończenia prac, to wtedy zdecydujemy się na budowę na błoniach" - powiedział Drzewiecki.

Z wstępnych ekspertyz przedstawionych niedawno przez minister Jakubiak - obecnie przewodniczącej sejmowej komisji kultury fizycznej i sportu - wynika, iż wykorzystanie niecki Stadionu X- lecia może być ryzykowne, co z kolei może spowodować opóźnienia w pracach budowlanych.

"Jestem zdania, że mecz otwarcia powinien zostać rozegrany w Warszawie i będziemy robić wszystko, żeby tak się stało. W połowie 2010 roku UEFA skontroluje stan naszych przygotowań do Euro 2012 i jestem przekonany, że jeśli wszystkie inne inwestycje, nie tylko obiekty sportowe, będą na zadawalającym etapie prac, to będziemy mogli negocjować przesunięcie terminu oddania Stadionu Narodowego na rok 2011 - powiedział Drzewiecki. - Pamiętajmy, że drogi i całą infrastrukturę budujemy nie na mistrzostwa Europy, tylko dla Polski, a Euro 2012 jest tylko solidnym bodźcem, który może proces rozwoju kraju przyspieszyć".

Dyskusja na temat lokalizacji Stadionu Narodowego ma być kontynuowana w czwartek, na forum sejmowej komisji, w obradach której weźmie udział min. Drzewiecki.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »