Starą pralkę trzeba oddać na złom
W Polsce ma powstać system zbiórki i odzysku starych komputerów, sprzętu AGD i RTV oraz zużytych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Zasady działania tego systemu, obowiązki producentów, importerów, handlujących tym sprzętem oraz jego użytkowników określi specjalna ustawa, którą przygotowuje Ministerstwo Środowiska.
Nowa ustawa ma przenieść do polskiego prawa wymagania unijnej dyrektywy 2002/96/WE. Regulacje te mają zapewnić wysoki poziom zbiórki starego sprzętu (4 kilogramy na jednego mieszkańca rocznie), jego odzysku i recyklingu. Firmy, które produkują lub importują sprzęt elektryczny lub elektroniczny, będą musiały wpisać się do specjalnego rejestru prowadzonego przez Inspekcję Handlową - może to kosztować nawet ok. 5 tys. euro. Ustawa przewiduje bowiem, że można będzie handlować tylko sprzętem oznaczonym specjalnymi numerami rejestrowymi.
Handlujący sprzętem elektrycznym i elektronicznym musieliby zapewnić zbiórkę zużytego sprzętu. Obowiązkiem producentów lub importerów byłoby też zbieranie zużytego sprzętu (zakres tych obowiązków byłby uzależniony od udziału w rynku danej firmy). System zbiórki polegałby na odbiorze tego sprzętu od sprzedawców hurtowych i detalicznych oraz specjalnych punktów zbiórki, gdzie stare urządzenia przynosiliby zwykli mieszkańcy. Natomiast inne podmioty (np. firmy) byłyby obsługiwane indywidualnie. Obowiązki zbiórki można jednak będzie powierzyć organizacji odzysku. Jeśli firma nie osiągnie odpowiedniego poziomu zbiórki, to będzie musiała uiścić opłatę produktową za "brakujące" kilogramy. Wysokość tej opłaty może sięgnąć nawet 4 zł/kg, z tym że ostateczną stawkę dla poszczególnego sprzętu ustali minister środowiska. Na osiągnięcie wymaganych przez Unię Europejską poziomów odzysku i recyklingu polscy producenci i importerzy mieliby jednak czas do 2008 r., gdyż Polska wynegocjowała w tym zakresie 2-letni okres przejściowy.
Obowiązkiem zwykłego Kowalskiego będzie oddanie starej lodówki lub zużytego telewizora do sprzedawcy lub gminnego punktu zbiórki. Jego wyrzucenie do śmieci ma być karane (przypominać będzie o tym specjalny znaczek pokazujący przekreślony śmietnik). Stary sprzęt będzie też można zostawić (bez dodatkowych opłat) przy zakupie nowego, jeśli jest on tego samego rodzaju i pełni te same funkcje. Informacje, gdzie są punkty zbiórki, powinna udostępnić mieszkańcom gmina, a jeśli na jej terenie nie będzie co najmniej jednego punktu zbiórki na 20 tys. mieszkańców, to gmina musi taki punkt sama zorganizować.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy ustawa wejdzie w życie, gdyż projektowany termin sierpniowy jest nierealny. Ministerstwo Środowiska zakończyło też dopiero konsultacje społeczne projektu.
Jaki sprzęt trzeba będzie zbierać?
Ustawie podlegać będą m.in. chłodziarki, zamrażarki, pralki, zmywarki, piece elektryczne, mikrofalówki, grzejniki elektryczne, urządzenia klimatyzacyjne. Także objęty przepisami będzie mniejszy sprzęt - odkurzacze, urządzenia do szycia, żelazka, tostery, frytkownice, młynki do kawy, noże elektryczne, suszarki do włosów, elektryczne golarki, zegary itp. Ustawa obejmie też taki sprzęt jak np. komputery, drukarki, laptopy, sprzęt do kopiowania, kalkulatory, faksy, telefony (stacjonarne i komórkowe), radia, telewizory, kamery wideo, magnetofony, magnetowidy, instrumenty muzyczne oraz sprzęt oświetleniowy. Nowe przepisy obejmą również narzędzia (m.in. piły, wiertarki), zabawki, sprzęt rekreacyjny i sportowy, przyrządy medyczne, przyrządy do nadzoru i kontroli (np. czujniki dymu, termostaty) i urządzenia automatyczne, takie jak m.in. bankomaty.