Stopy procentowe w USA. Fed podjął decyzję
Federalny Komitet ds. Otwartego Rynku (FOMC) podjął decyzję dot. stóp procentowych w USA. Zgodnie z oczekiwaniami parametry polityki pieniężnej nie zostały zmienione, co oznacza, że główna stopa procentowa pozostała w przedziale 5,25-5,50 proc. Obniżki stóp proc. w USA będą dopiero, gdy będzie pewność, że inflacja zmierza do celu - podano w komunikacie.
Stopy procentowe w największej gospodarce świata sięgnęły poziomu najwyższego od ponad dwóch dekad i od tego czasu pozostają niezmienione (przedział 5,25-5,50 proc.). Oczekiwania rynkowe przed kwietniowym posiedzeniem były jednoznaczne - nie spodziewano się obniżki stóp, przede wszystkim z racji wciąż dokuczliwej inflacji.
Marcowa inflacja konsumencka (CPI) w USA niemile zaskoczyła - wzrosła do 3,5 proc. (licząc rok do roku), a rynek spodziewał się wzrostu do 3,4 proc. Niepokojące dane dotyczą też inflacji bazowej (core). Ta utrzymała się na poziomie 3,8 proc., podczas gdy analitycy oczekiwali poziomu 3,7 proc.
Inflacja stała się problemem dla władz monetarnych USA i dla samych Amerykanów. Od wielu miesięcy już się nie obniża (spadała z poziomu niemal 10 proc.) i wciąż utrzymuje się powyżej 3 proc. (licząc rok do roku). To o ok. 1 pkt proc. powyżej inflacyjnego celu Rezerwy Federalnej.
Jeszcze do niedawna inwestorzy i analitycy dyskutowali o terminach obniżek stóp w USA (na kolejnych posiedzeniach Fed) jednak wydaje się, że dane inflacyjne trwale stłumiły te oczekiwania. Obecnie (w kwietniu) eksperci wspominają o ewentualnych obniżkach stóp procentowych w USA dopiero w grudniu br., jeśli nie później.
"Dane z USA przesunęły rynkowe oczekiwania pierwszej obniżki stóp Fed na grudzień 2024 (...) Obawy o stagflację odbiły się negatywnie na nastrojach inwestorów giełdowych" - komentowali analitycy PKO BP
Z drugiej strony, poza informacjami o wciąż dokuczliwej inflacji w USA, dostaliśmy też dane o słabszej niż oczekiwano dynamice PKB w I kwartale br. (1,6 proc. kwartał do kwartału przy prognozach 2,5 proc.). Słabnący wzrost gospodarczy mógłby przemawiać za obniżką stóp, jednak dane inflacyjne niweczą takie oczekiwania.
Także Bartosz Sawicki (Cinkciarz.pl) nie miał wątpliwości przed kwietniowym posiedzeniem Fed. "Wydaje się jednak, że obecnie sytuacja jest jasna" - pisał w komentarzu poprzedzającym decyzję. "Zbyt wysoka inflacja i odporna gospodarka odsunęły w czasie rozpoczęcie obniżek wydatnie wspierając dolara. Wycena szans na cięcie w czerwcu nie przekracza 10 proc. Wrześniowa redukcja jest przetrawiona w 40 proc. FOMC zapewne oficjalnie powtórzy, że luzowanie stało się bardziej odległą perspektywą" - prognozował przed kwietniową decyzją Fed.
***