Strajk pilotów Lufthansy dezorganizuje komunikację

Dwugodzinny strajk pilotów Lufthansy, którzy domagają się poprawy "zbyt uciążliwych" warunków pracy, zdezorganizował wewnętrzną komunikację lotniczą w Niemczech.

Dwugodzinny strajk pilotów Lufthansy,  którzy domagają się poprawy "zbyt uciążliwych" warunków pracy,  zdezorganizował wewnętrzną komunikację lotniczą w  Niemczech.

Odwołano 18 rejsów, a 60 lotów było poważnie opóźnionych.

Piloci zrzeszeni w związku zawodowym Cockpit, reprezentującym większość spośród nich, domagają się skrócenia dziennego czasu pracy, ponieważ uważają, że obecnie obowiązujący tydzień pracy - sześć dni pod rząd - jest za długi i mają za mało wolnych dni.

Protest pilotów Lufthansy poprzedził w środę strajk pilotów towarzystwa Cityline. 750 pilotów domaga się podobnych warunków pracy, jakie mają ich koledzy z Lufthansy: 180 godzin lotu miesięcznie. Ponadto, podobnie jak personel Lufthansy, walczą o skrócenie tygodnia pracy do pięciu dni i przyznanie im jedenastu dni wolnych w miesiącu.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: strajk pilotów | strajku | strajk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »