Strupczewski: Żarnowiec to najlepsza lokalizacja

Żarnowiec to najlepsza lokalizacja dla elektrowni jądrowej, a rozpoczęcie pracy pierwszego bloku jądrowego w Polsce w 2020 lub 2021 r., choć możliwe, wymaga wysiłku i utrzymania zgody politycznej - wskazuje ekspert energetyki jądrowej doc. Andrzej Strupczewski.

Żarnowiec to najlepsza lokalizacja dla elektrowni jądrowej, a rozpoczęcie pracy pierwszego bloku jądrowego w Polsce w 2020 lub 2021 r., choć możliwe, wymaga wysiłku i utrzymania zgody politycznej - wskazuje ekspert energetyki jądrowej doc. Andrzej Strupczewski.

Strupczewski, który jest m.in. przewodniczącym Komisji Bezpieczeństwa Jądrowego Instytutu Energii Atomowej w Świerku i wiceprezesem Stowarzyszenia Ekologów na Rzecz Energii Nuklearnej SEREN, odniósł się w ten sposób do ogłoszonego we wtorek przez resort gospodarki rankingu 28 propozycji lokalizacji elektrowni jądrowej w Polsce.

W rankingu pierwsze miejsce zajął Żarnowiec, drugie - Klempicz, a trzecie - Kopań. Polska Grupa Energetyczna planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3 tys. MW każda; koszt budowy jednego MW szacowany jest na 3 mln euro. Uruchomienie pierwszego bloku takiej elektrowni jest przewidywane - zgodnie z rządowym planem - w 2020 r. PGE zapowiada wybór partnera do inwestycji oraz jej technologii do końca tego roku.

- Żarnowiec to najlepsza lokalizacja - ma te wielkie zalety, że jest przebadana, że jest doprowadzona sieć, obok jest elektrownia szczytowo-pompowa, co zapewnia bardzo równomierną pracę i maksymalne wykorzystanie mocy elektrowni - powiedział Strupczewski dodając, że przeprowadzone już badania lokalizacji w Żarnowcu wymagają tylko sprawdzenia i aktualizacji, co pozwoli zaoszczędzić "trochę" czasu.

- Ta miejscowość była bardzo dobrze przebadana, jeżeli chodzi np. o sprawy sejsmiczno-tektoniczne, wszystkie miejscowe informacje są już zebrane. Możemy najwyżej zastanawiać się, czy zaszły w ostatnich 20 latach jakieś zdarzenia na świecie, np. trzęsienia ziemi w rejonie Finlandii czy rejonie Czech, które mogły wpłynąć na naszą ocenę sejsmiki Żarnowca - wyjaśnił.

W Klempiczu i Kopaniu przeprowadzono znacznie mniej badań. - Jeśli chodzi o Klempicz była zrobiona część badań, ale na dużo wcześniejszym stadium, a Kopań jeszcze był tylko we wstępnej fazie. Kopań ma jednak tę wielką zaletę, że jest tam dostatecznie dużo wody, ale w Klempiczu badania są dalej posunięte - wskazał ekspert.

Według Strupczewskiego, przy rozpatrywaniu lokalizacji kwestia podłączenia do sieci energetycznej jest istotna przede wszystkim z punktu widzenia budującego elektrownię przedsiębiorstwa. Z perspektywy obywatela ważna jest sama rozbudowa sieci w Polsce. Żarnowiec ma jednak też i tę zaletę, że podłączenie do sieci jest tam gotowe.

Odnosząc się do rządowego planu uruchomienia pierwszego bloku ekspert ocenił, że 2020 r. to termin bardzo optymistyczny.

Strupczewski przypomniał, że elektrownia jądrowa jest budowana jako czyste i bezpieczne źródło energii na 60 lat, natomiast do elektrowni węglowych cały czas są wprowadzane ulepszenia zmniejszające ich szkodliwość dla środowiska - a to kosztuje. Również praca elektrowni jądrowej jest tańsza niż węglowej, co wynika przede wszystkim z kosztu paliwa.

- Porównanie paliwa dla bloku 1000 MW to dla jądrówki to 55 mln euro rocznie, a dla węgla 150 mln euro za węgiel i 250 mln za emisję CO2 - razem 400 mln euro. To jest ogromna suma, dlatego chcemy budować elektrownię jądrową jak najszybciej.

W jego opinii, z punktu widzenia technicznego, rok 2020 lub 2021 to terminy technicznie możliwe, ale wymagają wysiłku organizacyjnego - przeprowadzenia w ciągu najbliższego roku pakietu odpowiednich ustaw (w 2011 r. może nie być na to czasu ze względu na przewodnictwo UE), a także utrzymania obecnego porozumienia międzypartyjnego w kolejnym parlamencie.

- To od dawna powinno być zrobione. Ustawy powinny były być wprowadzone o wiele wcześniej - zanim ogłosiliśmy oficjalnie, że będzie program energetyki jądrowej. Te ustawy można było już pięć lat temu wprowadzić, wiedząc że kiedyś elektrownie będziemy budować - ocenił Strupczewski

Ekspert przypomniał, że na razie - wobec kryzysu - rząd nie przeznaczał praktycznie żadnych funduszy na prace przygotowawcze.

- Dzisiejsza decyzja o rankingu lokalizacji jest bardzo ważnym etapem do dalszej pracy. Z ulgą stwierdzamy, że wreszcie do tego momentu doszło - skonkludował przypominając o potrzebie ciągłego szkolenia przyszłych kadr dla energetyki jądrowej.

Polska Grupa Energetyczna stworzyła do tej pory dwa konsorcja:

jedno z francuskim EDF, drugie z GE Hitachi Nuclear Energy Americas, które badają francuskie i japońsko-amerykańskie technologie reaktorów w pierwszej polskiej elektrowni jądrowej - podało PGE. "Jedno konsorcjum jest z Electricite de France (EDF), które będzie badało przydatność technologii Areva (większe reaktory po 1600 MW), być może też Atmea (reaktory po 1100 MW wzorowane na rozwiązaniach Westinghousa i Rosatomu)" - powiedział we wtorek wiceprezes PGE Wojciech Topolnicki."Drugie konsorcjum jest podpisane z GE Hitachi Nuclear Energy Americas, czyli technologia japońsko-amerykańska" - dodał. Jak zauważył, pozostaje jeszcze trzech - czterech oferentów technologii na świecie. "Myślę, że nie skończymy na tych dwóch, których mamy w tej chwili" - powiedział.

Dodał, że została już zawiązana celowa spółka atomowa. PGE zakłada w niej podział z partnerem strategicznym na zasadzie: 51 proc. dla PGE i 49 proc. dla partnera. Do końca roku PGE chce wybrać partnera i technologię i zacząć "lać beton" pod pierwszą elektrownię jądrową w 2014 roku. Żarnowiec ma, zdaniem Topolnickiego, wiele atutów ze względu na już przeprowadzone prace. Wiceprezes przewiduje, że budowa potrwa pięć - sześć lat. Dodał, że plac budowy da pracę dla 10-15 tys. ludzi przez pięć do siedmiu lat.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »