"Sueddeutsche Zeitung": Polska "ukrytym hotspotem" koronawirusa

Oficjalne liczby zakażeń koronawirusem w Polsce spadają, ale nie odpowiadają rzeczywistości - pisze "Sueddeutsche Zeitung".

Niemiecki dziennik określa w czwartek (26.11.2020) Polskę "ukrytym hotspotem" koronawirusa w Europie. Autor artykułu Florian Hassel przytacza oficjalne statystyki dotyczące zachorowań na COVID-19. Jak pisze, wprawdzie w środę Ministerstwo Zdrowia musiało poinformować, że poprzedniego dnia z powodu COVID-19 albo chorób współistniejących zmarło 674 Polaków, najwięcej od początku pandemii. A jednak odnotowano 15 362 nowych zakażeń, znacznie mniej od dotychczasowego rekordu w wysokości 27 885, który padł 7 listopada. Gdyby liczba infekcji utrzymywała się na tamtym poziomie, to rząd wprowadziłby całkowity lockdown.

Reklama

Będą tylko liczby z Warszawy

"Jednak są poważne wątpliwości co do oficjalnych liczb" - pisze Hassel. I informuje o pracy 19-letniego Michała Rogalskiego z Torunia i wolontariuszy, którzy od marca gromadzili dane dotyczące zachorowań na COVID-19 z regionalnych stacji sanepidu. "Jego wniosek: Te zebrane liczby są o dziesiątki tysięcy wyższe niż publikowane w Warszawie" - pisze niemiecki dziennikarz. Odnotowuje, że w poniedziałek pełniący obowiązki szefa Głównego Inspektoratu Sanitarnego zabronił publikacji regionalnych danych. Będą tylko liczby z Warszawy.

Ogromna liczba niewykrytych przypadków

"Nie tylko wnioski Rogalskiego sugerują, że Polska jest w międzyczasie hotspotem koronawirusa w Europie" - dodaje Hassel. Wskazuje, że zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) pandemia jest pod kontrolą tam, gdzie mniej niż pięć procent testów na COVID ma pozytywny wynik. Jednak w Polsce jest to 45 procent. To jeden z najwyższych wyników na świecie, za Meksykiem, jak ustalili dziennikarze BigData.pl na podstawie banku danych dotyczących COVID w Europejskim Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) - dodaje Hassel.

"Liczba niewykrytych zakażonych jest w Polsce zapewne ogromna, co wynika choćby z niewystarczających możliwości testowania, przeciążenia praktyk lekarskich i postawy wielu Polaków, którzy odmawiają poddania się testom, bo nie chcą być na kwarantannie" - ocenia dziennikarz niemieckiej gazety.

Dramatyczna sytuacja w szpitalach

Pisze też, że liczba zmarłych z powodu pandemii może być znacznie wyższa, niż wynikałoby to z oficjalnych statystyk, bo według danych GUS tylko w ostatnim tygodniu października zmarło 14 100 mieszkańców Polski, prawie dwa razy tyle, co w tym samym okresie zeszłego roku.  

Hsassel pisze też, że w polskich szpitalach panuje "dramatyczna sytuacja", a według danych Izby Lekarskiej w kraju brakuje od 50 tysięcy do 70 tysięcy lekarzy i dziesiątek tysięcy pielęgniarek i pielęgniarzy.

Anna Widzyk

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »