Świat chce się zbroić na potęgę. Rosja nie ujawnia danych

Rostec i United Shipbuilding Corporation - jedynie te dwie firmy zbrojeniowe z Rosji znalazły się w najnowszym raporcie Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań Pokojowych (SIPRI), który starał się oszacować wydatki zbrojeniowe i kondycję (ewentualne zyski) firm zbrojeniowych w czasie, gdy świat znalazł się w punkcie grożącym wybuchem zbrojnego konfliktu wykraczającego daleko poza Rosję i Ukrainę. Analizy światowego przemysłu zbrojeniowego wymykają się księgowym - Rosja po prostu nie ujawnia danych, a wyścig zbrojeń wszedł w nową fazę.

"Kryzysy i wojny nękają świat, a jednak sprzedaż broni przez największe firmy zbrojeniowe spadła w 2022 roku" - informuje "Deutsche Welle" w analizie wspomnianego raportu SIPRI.

Setki miliardów dolarów na zbrojenia. Świat przestał być bezpieczny

Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem SIPRI starał się przeanalizować działalności 100 największych firm zbrojeniowych (analiza dotyczy zeszłego roku). Choć ze sprzedaży broni i usług wojskowych 100 największych podmiotów zbrojeniowych uzyskało robiącą piorunujące wrażenie kwotę 600 mld dolarów, to ich przychody skurczyły się o ponad 3 proc. w stosunku do 2021 roku - zwraca uwagę "Deutsche Welle".

Reklama

"DW" cytuje Xiao Lianga, jednego z autorów raportu SIPRI: "Pomimo dużej ilości nowych zamówień, które osiągnęły rekordowy poziom w przypadku wielu firm, przychody spadły, zwłaszcza w USA" - mówi analityk.

Dlaczego w oszalałym wojennym świecie firmy zbrojeniowe dostały "zadyszki"?

Wiele amerykańskich i europejskich firm zbrojeniowych nie było w stanie znacząco zwiększyć swoich zdolności produkcyjnych. Wynikało to z niedoborów siły roboczej, rosnących kosztów, skutków pandemii koronawirusa i zakłóceń w łańcuchach dostaw, które zostały jeszcze zaostrzone przez rosyjską inwazję na Ukrainę - odpowiada "DW" powołując się na raport SIPRI.

Broń wysłana do Ukrainy pochodziła z zapasów i magazynów

Większość broni dostarczanej Ukrainie pochodziła z zapasów europejskich i amerykańskich, co nie generowało dużych przychodów dla branży. Kolejnym powodem tej sytuacji jest to, że największe firmy zbrojeniowe koncentrują się na drogich systemach, takich jak samoloty, okręty i pociski rakietowe, wyjaśnia cytowany przez "DW" ekspert SIPRI. Jednak w 2022 r. z powodu wojny w Ukrainie największy popyt był na pojazdy opancerzone, amunicję i artylerię, a niekoniecznie na najdroższe systemy uzbrojenia.

Z kolei sprzedaż broni produkowanej przez 26 europejskich firm z listy SIPRI wzrosła w ubiegłym roku o 0,9 procent, do 121 miliardów dolarów. Wojna w Ukrainie stworzyła popyt na sprzęt odpowiedni do prowadzenia wojny pozycyjnej, jak amunicja i pojazdy opancerzone - wyjaśnia "DW".

W analizie jest też polski akcent. SIPRI przytacza przykład Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), która zwiększyła swoje przychody o 14 procent, a tym samym skorzystała z programu modernizacji wojskowej, który realizuje Polska.

Niemiecka zbrojeniówka kasuje miliardy

Niemiecka zbrojeniowa czołówka to ThyssenKrupp, Rheinmetall, Hensoldt i Diehl. "DW" publikuje wyniki analizy SIPRI: przychody czterech niemieckich firm zbrojeniowych, które figurują na liście stu koncernów o najwyższych obrotach w 2022 r., wyniosły 9,1 mld dolarów. To o 1,1 procent więcej w porównaniu z 2021 r., a jedyną niemiecką firmą, która odnotowała spadek, był ThyssenKrupp. 

Oczywiście firmą, o której było najgłośniej w kontekście niemieckiej produkcji zbrojeniowej w ub.r. była Rheinmetal. Ta ostatnia pozostaje wśród światowych liderów.

Turecki fenomen - firma produkująca drony z największym wzrostem

Firmy zbrojeniowe z Bliskiego Wschodu i pobliskich rejonów Azji odnotowały w 2022 r. największy procentowy wzrost sprzedaży - wynika z raportu SIPRI. Przychody siedmiu liczących się firm zbrojeniowych z siedzibą w tym regionie wyniosły 17,9 mld dolarów - informuje "DW". Według ustaleń SIPRI, firmy z tego regionu czerpią korzyści ze swojej specjalizacji w mniej zaawansowanych technologicznie produktach. Są one w stanie "szybciej zwiększać produkcję w odpowiedzi na rosnący popyt". To nie jest zaawansowana rakietowa technologia, więc odpowiedź na rynkowe potrzeby może być po prostu szybsza.

Przykładem może być legendarny już Baykar (producent dronów Bayraktar). Przychody tej firmy ze sprzedaży wzrosły w ubiegłym roku o ponad 90 proc. Łączne przychody czterech tureckich producentów zbrojeniowych wzrosły do 5,5 miliarda dolarów (to o 22 procent więcej niż w 2021 r.).

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zbrojenia | wydatki na zbrojenia | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »