Symboliczna zmiana warty w UE. Prąd z OZE zastępuje ten z węgla i gazu
Pierwsze półrocze 2024 r. przyniosło symboliczny sukces OZE w Unii Europejskiej. Jak wynika z raportu think-tanku Ember, fotowoltaika oraz wiatraki po raz pierwszy wyprodukowały więcej energii od źródeł opartych o paliwa kopalne. Dla odnawialnej energii udział sięgnął rekordowych 30 procent.
W I połowie 2024 r. fotowoltaika i wiatraki w UE po raz pierwszy wyprodukowały więcej energii elektrycznej niż źródła na paliwa kopalne - wynika z opublikowanego we wtorek raportu think-tanku Ember. Jak zauważają autorzy badania, produkcja z wiatru i słońca była większa od tej z paliw kopalnych w 13 państwach członkowskich UE.
Dla czterech z nich taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy, a mowa tu o Niemczech, Belgii, Holandii i Węgrzech. W Hiszpanii natomiast maj był wyjątkowy dlatego, że po raz pierwszy w historii ponad 50 proc. prądu produkowanego w tym państwie pochodziło właśnie z fotowoltaiki i wiatru.
Udział energii elektrycznej z produkowanej z węgla i gazu spadł dla krajów UE do 27 proc. z 33 proc. w tym samym okresie roku zeszłego, pomimo większego popytu na energię elektryczną, który wzrósł o 0,7 proc. rok do roku, co przekłada się na 9 TWh.
Spadek wytwarzania z węgla i gazu łącznie wyniósł 17 proc., co przekłada się na 71 TWh mniej. Spadek w przypadku węgla kamiennego wyniósł 24 proc., a z gazu o 14 proc.
W tym samym czasie produkcja fotowoltaiki wzrosła o 20 proc., czyli o 23 TWh, a z wiatru o niemal 10 proc. - o 21 proc. w porównaniu do pierwszych sześciu miesięcy 2023 r. Produkcja hydroenergetyki wzrosła o 21 proc., czyli o 33 TWh. W sumie źródła odnawialne: wiatr, słońce i woda dostarczyły 50 proc. prądu wyprodukowanego w UE w I połowie bieżącego roku, tymczasem w całym 2023 r. udział ten wyniósł 44 proc.
Ember podkreśla, że wzrosła również produkcja elektrowni jądrowych, o ponad 3 proc., czyli o 9 TWh rok do roku. Ma to przede wszystkim związek z włączaniem, po serii wyłączeń i przeglądów kolejnych bloków we Francji. Francuskie elektrownie jądrowe dostarczyły 19 TWh więcej.
Według danych Ember, prawie połowa wzrostu wytwarzania z wiatru pochodziło z dwóch krajów - Niemiec i Holandii. Natomiast rozwój fotowoltaiki dotyczy większej liczby krajów. Najwyższy był na Węgrzech - o 49 proc., a w Polsce o 37 proc. W Włoszech panele słoneczne dostarczyły 17 proc. energii więcej, w Niemczech 14 proc., a w Hiszpanii 13 proc.