System kaucyjny w Polsce. "Jedna rzeczy wymaga poprawy"
- W ramach prac nad systemem kaucyjnym w zasadzie wszystko zostało już rozstrzygnięte - powiedział Piotr Wołejko, ekspert ds. społeczno-gospodarczych Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) i dodał, że FPP jest z tych rozstrzygnięć zadowolona. Wskazał jednak, że "jedną z rzeczy, które wymagają poprawy, jest kwestia puszki".
Wdrożenie w Polsce systemu kaucyjnego jest ważne dla bezpieczeństwa surowcowego Polski, rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym, redukcji importu i ponownego wykorzystania surowców, które zostały już wprowadzone na rynek.
Biorąc pod uwagę aktualną sytuację międzynarodową oraz ciągle obecne w gospodarce zatory logistyczne, będące skutkiem pandemii COVID-19, należy podejmować wszelkie możliwe kroki do zwiększenia bezpieczeństwa i zmniejszenia zależności od importowanych surowców. System kaucyjny realizuje powyższe założenia i jako taki powinien zajmować wysokie miejsce na liście priorytetów legislacyjnych. Kluczowe jest jednak uwzględnienie w systemie puszki metalowej - a nie aluminiowej.
Wiceminister Jacek Ozdoba, przedstawiając w Sejmie założenia tego projektu, stwierdził, że w systemie kaucyjnym znajdzie się puszka aluminiowa. Natomiast jeszcze w czerwcu bieżącego roku na specjalnej konferencji prasowej poświęconej projektowi kaucyjnemu mówił o puszce metalowej. Wyłączenie puszki metalowej nie ma logicznego uzasadnienia - natomiast może skłaniać do tego, żeby producenci zmieniali składy puszek, aby być bardziej konkurencyjnymi. Jednak przede wszystkim nie ma to uzasadnienia z punktu widzenia bezpieczeństwa surowcowego oraz zapewnienia odpowiednich poziomów odzysku.
- W ramach prac nad systemem kaucyjnym w zasadzie wszystko zostało już rozstrzygnięte i z tych rozstrzygnięć my, jako Federacja Przedsiębiorców Polskich, jesteśmy zadowoleni. Wydaje nam się, że projektowane rozwiązania zmierzają w dobrym kierunku i pokrywają się z tymi postulatami, które zgłaszaliśmy my oraz nasi członkowie, biorący intensywny i aktywny udział w konsultacjach projektu ustawy. Teraz pozostaje skierować go tylko do Sejmu i uchwalić do końca roku. Taki scenariusz nakreśliło Ministerstwo Klimatu i Środowiska - powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Wołejko, ekspert ds. społeczno-gospodarczych Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP).
- Natomiast jedną z rzeczy, które wymagają poprawy, jest kwestia puszki. Powinniśmy zmierzać do tego, by w systemie znalazło się jak najwięcej frakcji - jak najwięcej surowców i odpadów, żeby można było dokonać ich odzysku oraz ponownego wykorzystania. Logiczne jest, że powinny się znaleźć wszystkie metalowe rodzaje opakowań - a nie tylko aluminium jako jedyny wybrany surowiec z frakcji metalowej. Dlatego apelujemy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o to, aby jednak w ustawie znalazła się puszka metalowa, żeby cała ta frakcja była objęta systemem kaucyjnym. Jest to rozwiązanie pożądane przez rynek, które zapewni nam wyższy poziom bezpieczeństwa surowcowego - wskazuje Wołejko.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami