Szeremeta ze specjalną nagrodą. Zarobiła już dużo, szef MON dorzuca awans
W bokserskim turnieju olimpijskim uległa tylko Lin Yu-Ting. Julia Szeremeta to nowa gwiazda polskiego boksu, którą doceniają nie tylko trenerzy i kibice. Minister obrony narodowej już przed finałem zapewniał, że Szeremeta dołączy do grupy szczególnie obdarowanych. A ile zarobiła w Paryżu?
Łącznie srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu Julia Szeremeta zarobi minimum 375 tys. zł. Otrzyma także nagrody rzeczowe, np. samochód marki Suzuki od Polskiego Związku Bokserskiego, a z czasem również olimpijską emeryturę.
Julia Szeremeta po sukcesie w Paryżu może liczyć na wynagrodzenie z kilku różnych źródeł. Polski Związek Bokserski już wcześniej zapowiedział nagrodę w postaci 100 tys. zł za zdobycie medalu. Także Polski Komitet Olimpijski publicznie podał wynagrodzenia polskich sportowców za zdobycie cennych krążków: 250 tys. zł za złoto, 200 tys. zł za srebro i 100 tys. zł za brąz. PKOI sportowcom przekaże także premie w kwocie 100, 75 i 50 tys. zł odpowiednio dla zdobywców złotego, srebrnego i brązowego medalu.
Wynagrodzenia olimpijczyków we Francji będą co najmniej dwukrotnie wyższe niż w Rio de Janeiro w 2016 roku. Nieco inaczej wyglądają nagrody w sportach drużynowych. Nasi siatkarze otrzymają od PKOI 1,5 mln zł do rozdysponowania dla wszystkich zawodników. Z kolei jedyna polska zdobywczyni złotego medalu, Aleksandra Mirosław, otrzyma dwupokojowe, wykończone już mieszkanie w aglomeracji warszawskiej, którego wartość wyceniana jest na 1 mln zł.
Julia Szeremeta jest nie tylko młodym sportowcem, ale również żołnierzem Wojska Polskiego. 20-latka niedługo zapomni jednak o swoim stopniu szeregowego. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz już po sukcesie innej wojskowej, Aleksandry Mirosław, informował o specjalnej nagrodzie dla tej grupy sportowców.
"Podjąłem decyzję, że wszyscy wojskowi sportowcy, którzy podczas IO w Paryżu zdobyli lub zdobędą medal, zostaną awansowani oraz specjalnie wyróżnieni. (...) Wielki szacunek dla wszystkich, którzy swoim zaangażowaniem, poświęceniem i determinacją tego dokonali" - pisał szef MON w mediach społecznościowych.
Minister pogratulował teraz Julii Szeremecie i mówił o medalu, na który czekaliśmy w boksie od ponad 30 lat. Kosiniak-Kamysz także jej gwarantuje awans po odbyciu odpowiedniego kursu. Szeremeta może liczyć na awans do stopnia starszego szeregowego specjalisty, a więc najwyższego stopnia w korpusie szeregowych w Wojsku Polskim.