Tarcza antykryzysowa a rozerwane łańcuchy dostaw
- Doceniam ogłoszenie tarczy antykryzysowej i budżetu na ponad 200 mld zł, który zostanie na ten cel przeznaczony. Ważne jest jednak zapoznanie się ze szczegółami wydatkowania tych pieniędzy - powiedział Interii Dariusz Żuk, prezes i założyciel AIP.
- Wśród wymienionych propozycji wchodzących w skład tzw. "pakietu antykryzysowego" uwagę zwraca kwestia niskooprocentowanych pożyczek dla mikroprzedsiębiorców zatrudniających do 9 pracowników oraz kredytów dla MŚP. Ważna jest łączna kwota przeznaczonych na ten cel pieniędzy, która nie została jeszcze ujawniona. To ona ostatecznie wpłynie na dostęp do pożyczek. A ten powinien być bardzo prosty z doprecyzowanymi kryteriami, nie wykluczając firm posiadających zaległości w podatkach czy ZUS.
- Uważam, że teraz dostęp do nieoprocentowanych pożyczek jest kluczowy z punktu widzenia MŚP. Aspekt, który nie został wymieniony wśród rządowych propozycji, a jest niezwykle ważny, to rozwiązania wpływające na zapewnienie płynności łańcucha dostaw. Już teraz są znaczne przestoje na granicach. Zatrzymane firmy dostarczające półprodukty mogą blokować cały proces produkcji. Warto byłoby zastanowić się nad rozwiązaniem usprawniającym przejazdy. Może wystarczyłaby aplikacja mobilna, która pozwala na wypełnienie formularzy niezbędnych do przekroczenia granicy jeszcze w drodze?
- Przedstawione propozycje działań wchodzących w tzw. "pakiet antykryzysowy" są bardzo mało szczegółowe. Ważne, aby informacje o szczegółach dotyczących konkretnych działań zostały ujawniane możliwie jak najszybciej, nawet jeśli miałyby być prezentowane partiami. Należałoby też postawić większy nacisk na konsultacje ze środowiskiem, którego zmiany dotyczą i angażować je na każdym etapie procesu wdrażania zmian - skomentował Dariusz Żuk, prezes i założyciel AIP.
Opr. KM
